W ubiegłym roku w Unii Europejskiej jeden na czterech mieszkańców Unii Europejskiej był zagrożony ubóstwem lub wykluczeniem społecznym – wynika z danych Eurostatu. W tej sytuacji znajdowało się 122 mln osób, czyli 24,4 proc. populacji UE. W Polsce problem ubóstwa dotyczy 24,7 proc. mieszkańców.

Dane zgromadzone przez Eutostat pokazują, że problem ubóstwa na terenie Unii Europejskiej jest coraz większy. Od 2008 roku liczba osób zagrożonych ubóstwem wzrosła ze 116, 57 mln do 121,86 mln. Oznacza to, że w 2014 r. prawie co czwarty mieszkaniec UE (24,4 proc. populacji) żył w biedzie.

Najbardziej zagrożeni ubóstwem lub wykluczeniem społecznym są mieszkańcy Rumunii, gdzie odsetek biednych był na poziomie 40,2 proc. Równie zła sytuacja materialna dotknęła 40,1 proc. Bułgarów oraz Greków (36 proc. populacji).

Na przeciwnym krańcu skali z najniższym udziałem osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym znalazły się Czechy (14,8 proc. populacji ), Szwecja (16,9 proc.), Holandia (17,1 proc.), Finlandia (17,3 proc.) i Dania (17,8 proc.).

Polska w tym zestawieniu znajduje się w środku stawki ze wskaźnikiem ubóstwa na poziomie zbliżonym do średniej unijnej. W 2014 r. zagrożonych biedą lub wykluczeniem było w naszym kraju 24,7 proc., czyli 9,34 mln mieszkańców.

Reklama

Polska liderem spadku poziomu zagrożenia ubóstwem

Wśród państw członkowskich, dla których dostępne są dane, wskaźnik zagrożenia ubóstwem lub wykluczeniem społecznym wzrósł od 2008 do 2014 roku w czternastu państwach. Największy wzrost biedy (o 7,9 punktu procentowego) odnotowano w Grecji. W 2008 roku ubóstwo groziło 28,1 proc. populacji Greków, natomiast w 2014 r. odsetek ten wynosił 36,0 proc. Kolejne państwa, w których sytuacja mieszkańców uległa pogorszeniu od 2008 r. to Hiszpania (4,7 pp), Cypr (4,1 pp), Malta (3,7 pp), Węgry (2,9 pp) i Włochy (2,8 pp).

Polska na tym tle wyrasta na prawdziwego lidera. W kraju nad Wisłą od 2008 do 2014 r. zanotowano największy spadek zagrożenia biedą wśród państw członkowskich. W Polsce w 2008 roku ubóstwem lub wykluczeniem społecznym zagrożony był prawie co trzeci Polak (30,5 proc.). Natomiast w ubiegłym roku wskaźnik ten wynosił 24,7 proc. czyli 5,8 pp mniej.
Kolejne były Rumunia (-4,0 pp) i Słowacja (-2,2 pp).

Statystyczny biedak według Eurostatu to osoba spełniająca przynajmniej jeden z trzech warunków. Biedne są osoby żyjące na granicy ubóstwa (już po uwzględnieniu wsparcia socjalnego), mające bardzo trudną sytuację materialną, przez co nie mogą zaspokoić istotnych potrzeb, takich jak opłacenie rachunków czy ogrzewanie mieszkania lub żyją w gospodarstwach domowych o wyjątkowo niskiej intensywności pracy.

Najwięcej osób żyjących na granicy ubóstwa po uwzględnieniu wsparcia socjalnego jest w Rumunii (25,4 proc.), Hiszpanii (22,2 proc.) i Grecji (22,1 proc.), a najmniej w Czechach 9,7 proc. Polska z wynikiem 17 proc. znalazła się tuż nad poziomem średniej unijnej (17,2 proc.)

W kategorii osób mających bardzo trudną sytuację materialną największy wskaźnik notowano w Bułgarii, Rumunii i na Węgrzech - odpowiednio 33,1 proc., 26,3 proc. i 23,9 proc. W Polsce osób mających trudności z zaspokojeniem istotnych potrzeb, takich jak np. opłacenie rachunków za ogrzewanie, było 10,4 proc. Najmniejszy odsetek w tej kategorii w 2014 r. był w Szwecji (0,7 proc. populacji) i Finlandii (2,8 proc.).

Wskaźnik gospodarstw domowych o wyjątkowo niskiej intensywności pracy najwyższy był w Grecji (17,2 proc.) i Hiszpanii (17,1 proc.), a najmniejszy w Szwecji i Rumunii (po 6,4 proc.). Polska miała czwarty najniższy wynik w tej kategorii (7,2 proc. populacji), tuż za Słowacją (7,1 proc.)

W różnych państwach ustawowy próg ubóstwa ustalony jest na różnych poziomach. W ubiegłym roku (według Eurostatu) w Polsce granicą ubóstwa dla gospodarstwa jednoosobowego był roczny dochód na poziomie 13 tys. 439 zł, a dla gospodarstwa domowego złożonego z dwóch dorosłych osób i dwojga dzieci do lat 14 - 28 tys. 223 zł rocznie.