Akcje koncernów General Electric i Lockheed Martin staniały odpowiednio o 1,4 proc i 1,7 proc. jeszcze przed nadejściem danych z Institute for Supply Management, które mówią, że w listopadzie zanotowano najszybszy spadek zamówień w przemyśle w ostatnich 26 latach.

Wśród koncernów naftowych dołowały najbardziej akcje ConocoPhillips bo o 1,4 proc. i Exxon Mobile o 1,1 proc., po tym jak cena ropy w kontraktach z realizacja w styczniu spadła na nowojorskiej giełdzie surowcowej o 4,6 proc do 51,78 dolara za baryłkę. Stracił także koncern surowcowy Freeport-McMoRan Copper & Gold 1,2 proc., bo w Chinach znaczny spadek produkcji spowodował obniżkę cen miedzi.

Indeks S&P 500 futures z terminem realizacji w grudniu spadł więc do 875,01 pkt o godz. 8 rano czasu nowojorskiego. Wcześniej zyskiwał przez kilka dni zdecydowanie, po tym jak rząd USA zapowiedział, ze wesprze kulejący bank Citigroup. Wskaźnik Dow Jones Industrial Average futures spadł do 8657pkt, a Nasdaq-100 Index futures do 1161 pkt.

- Mamy do czynienia ze straszliwa destrukcją wartości – skarży się Charles Mackinnon, szef inwestorów w londyńskiej firmie Thurleigh Investment Managers. – To jest całkiem nowy świat. Rysują się bowiem możliwości dalszych poważnych spadków cen w przyszłości –dodaje.

Reklama