"Poziom marży EBITDA w II kwartale 2020 r. będzie niższy niż w I kwartale, głównie za sprawą segmentu motoryzacja" - powiedział Lisiecki dziennikarzom w kuluarach konferencji prasowej.

W I kwartale poziom marży EBITDA był już o 14,4% niższy niż rok wcześniej i wyniósł 5,1% (w porównaniu do 6% w I kwartale 2019 r.).

"W III i IV kwartale poziom marży będzie zależał od odbicia na rynku motoryzacyjnym. Poziom sprzedaży w tym segmencie w czerwcu nastraja nas optymistycznie" - dodał prezes.

Zastrzegł, że grupa rozmawia z Volkswagenem o zmianie modelu współpracy, np. o zmianie cen części ze względu na mniejsze wolumeny odbierane przez Grupę VW.

"Jesteśmy w dobrym miejscu tych rozmów, decyzje powinny zapadać w najbliższych dniach-tygodniach" - ocenił.

Prezes poinformował również, że Boryszew jest poważnie zainteresowany przejmowaniem produkcji części od swoich konkurentów, którzy znaleźli się w kłopotach; ujawnił, że były już zapytania w tym obszarze zarówno w Grupie BAP, jak i Grupie Maflow.

"Oceniam, że najważniejszym miernikiem w trakcie kilku kolejnych kwartałów będzie płynność" - podsumował Lisiecki.

Zapewnił również, że pandemia koronawirusa nie spowodowała bezpośrednio zamknięcia żadnego zakładu grupy.

"Do dzisiaj walczymy o utrzymanie zakładów produkcyjnych. Pomimo pojedynczych przypadków zachorowań na COVID-19, dzięki szybkim reakcjom nigdzie nie było ogniska zachorowań i wszystkie zakłady pracowały normalnie, co uchroniło nas przed większymi konsekwencjami" - powiedział także Lisiecki na konferencji prasowej.

Grupa Boryszew jest jedną z największych grup przemysłowych w Polsce, specjalizującą się w produkcji komponentów do samochodów, przetwórstwie metali nieżelaznych oraz chemii przemysłowej. Zatrudnia ok. 10 tys. pracowników w ponad 30 zakładach zlokalizowanych w 14 krajach, na 4 kontynentach. Boryszew jest notowany na GPW od 1996 r. Skonsolidowane przychody wyniosły 6,26 mld zł w 2019 r.

(ISBnews)