Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK) jest wskaźnikiem badającym nastroje polskich przedsiębiorstw. Został opracowany przez Polski Instytut Ekonomiczny we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Poziomem neutralnym MIK jest 100 pkt. Wynik powyżej tej wartości oznacza poprawę koniunktury, a poniżej - jej pogorszenie.

W kwietniu br. MIK wzrósł do 108,6 pkt., czyli o 6,2 pkt. w porównaniu z marcem i o 11,5 pkt wobec ubiegłorocznego odczytu kwietniowego. "O wyższym poziomie MIK zdecydowały pozytywne zmiany w płynności finansowej firm oraz wzrost wartości bieżącej sprzedaży, z kolei utrzymujące się negatywne trendy po stronie inwestycji oraz popytu na nowe towary i usługi" – wskazali analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego w informacji przesłanej PAP.

W obecnym odczycie pięć spośród siedmiu składowych indeksu znalazło się powyżej poziomu neutralnego. Są to: płynność finansowa (134,2 pkt.), wynagrodzenia (111,5 pkt.), wartość sprzedaży (109,9 pkt.), zatrudnienie (107,8 pkt.) oraz moce produkcyjne (102,2 pkt.). Natomiast najniższy poziom wskaźnika koniunktury dotyczy nakładów inwestycyjnych (95,4 pkt.), które - jak wskazali analitycy - od stycznia 2021 r. nie przekroczyły progu neutralnego, oraz nowych zamówieniach (99,0 pkt.), mających od trzech miesięcy wartości poniżej odczytu neutralnego. Dodano, że spadek wartości wskaźników koniunktury mdm wystąpił w przypadku mocy produkcyjnych (-4,8 pkt.), zatrudnienia (-3,7 pkt.), wynagrodzeń (-0,2 pkt.).

Analitycy zwrócili uwagę, że ogólny wskaźnik koniunktury utrzymuje się powyżej poziomu neutralnego, co oznacza, że przeważają pozytywne nastroje przedsiębiorców. Zastrzegli, że poprawa tych nastrojów nie dotyczy wszystkich branż - w bieżącym odczycie pogorszyły się nastroje w firmach produkcyjnych i usługowych, a poprawę zaobserwowano w firmach handlowych.

Reklama

Według analityczki z zespołu Foresightu Gospodarczego w PIE Urszuli Kłosiewicz-Góreckiej, na nastroje przedsiębiorców pozytywnie mogło wpłynąć zniesienie obostrzeń dla biznesu związanych z pandemią COVID-19. "Ogólnie pozytywny obraz sytuacji polskich firm ma jednak swoje cienie, które mogą sygnalizować możliwość pogorszenia sytuacji przedsiębiorstw w przyszłości" - oceniła. Ekspertkę niepokoi rosnąca, w opinii przedsiębiorców, niedostępność produktów (43 proc. wskazań w kwietniu wobec 34 proc. w marcu), wynikająca z zaburzeń w łańcuchach dostaw. "Szczególnie niekorzystna może się ona okazać dla firm produkcyjnych, powodując przestoje produkcji, a także dla budownictwa, ograniczając możliwości realizacji inwestycji w tym sektorze gospodarki" - wskazała.

Jej zdaniem te obawy potwierdzają deklaracje przedsiębiorców dotyczące zmian w liczbie nowych zamówień - w kwietniowym badaniu więcej firm produkcyjnych deklarowało spadek liczby nowych zamówień (23 proc.) niż ich wzrost (11 proc.). Podobnie było w firmach budowlanych i w usługach (odpowiednio 27 proc. wobec 17 proc. oraz 28 proc. wobec 17 proc.).

Analityczka zwróciła uwagę, że agresja Rosji na Ukrainę przyniosła nowe zagrożenia dla przedsiębiorstw. "Można przypuszczać, że przedłużająca się wojna będzie negatywnie wpływać na koniunkturę, wzrost kosztów wytworzenia, łańcuchy dostaw" - oceniła. Dodała, że krótkoterminowo widać "odbicie w wynikach bieżącej sprzedaży, co odczuł pozytywnie sektor handlowy". Zdaniem Kłosiewicz-Góreckiej nie jest to długoterminowa tendencja, "co sugerują niskie wskazania dotyczące nowych zamówień w firmach".

Konrad Soszyński z departamentu badań i analiz Banku Gospodarstwa Krajowego podkreślił, że w kwietniu poprawiły się oceny produkcji i zamówień w większości ankietowanych przedsiębiorstw, przy ograniczeniu oczekiwanego tempa wzrostu płac oraz zapotrzebowania na pracowników. "Poprawa popytu nastąpiła mimo spadku nastrojów konsumentów będących reakcją na silne wzrosty cen żywności, paliw i wybuch konfliktu w Ukrainie" - stwierdził, komentując kwietniowy odczyt MIK. Według niego to konsekwencja "znaczącego napływu uchodźców i generowanego przez nich dodatkowego popytu". Zauważył, że w podziale na sektory wzrost sprzedaży najwyraźniej widoczny był w handlu i produkcji, a w mniejszym stopniu w usługach.

Soszyński zwrócił uwagę, że przedsiębiorstwa budowlane zasygnalizowały zwiększenie ograniczeń w dostępie do surowców. "Naszym zdaniem jest to skutkiem ograniczenia dostaw metali ze wschodu, spowodowanych konfliktem w Ukrainie" - podsumował.

Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK) powstał na podstawie pomiarów dokonanych w siedmiu kluczowych obszarach działalności przedsiębiorstw: wartość sprzedaży, nowe zamówienia, zatrudnienie, wynagrodzenia, moce produkcyjne, wydatki inwestycyjne, sytuacja finansowa. Poziomy liczbowe MIK są obliczane na podstawie wyników badań ankietowych przeprowadzanych na reprezentatywnej próbie 500 przedsiębiorstw.