Wartość oszczędności klientów indywidualnych w bankach urosła w lutym o 10,4 mld zł, do 1 bln 15 mld zł. W przypadku firm był wzrost o niemal 4,1 mld zł, do 375 mld zł – wynika z nowych danych Narodowego Banku Polskiego. Ale był to też kolejny miesiąc zmiany struktury depozytów. Wśród klientów indywidualnych na lokatach terminowych jest już mniej niż jedna piąta ogółu środków na rachunkach. W firmach jeszcze mniej.
Klienci rezygnują z depozytów, bo ich oprocentowanie spadło w praktyce do zera. Stawki przekraczające 1 proc. mają tylko produkty promocyjne – takie, które mają skłonić do otwarcia rachunku albo kupna innego produktu, z wyższą marżą dla banku.

Obligacje i fundusze

O skali faktycznej „sprzedaży” depozytów można się przekonać dzięki danym publikowanym przez Europejski Bank Centralny. W czasie „wojny depozytowej”, jaka miała miejsce po wybuchu kryzysu finansowego w 2008 r., miesięcznie przekraczała ona nawet 200 mld zł. Obecnie jest najniższa przynajmniej od 2005 r. (wcześniejsze dane nie są dostępne). Wynosi ok. 50 mld zł – udziały klientów indywidualnych i firm są podobne.
Reklama
Treść całego artykułu można przeczytać we wtorkowym wydaniu DGP oraz w eDGP.