Nowa elektrociepłownia o mocy elektrycznej 100 MW oraz termicznej rzędu 300 MW to aktualnie największa inwestycja w Grupie Azoty Puławy, a także kluczowa dla działalności całego chemicznego kombinatu.

W 2019 r. grupa otrzymała od marszałka woj. lubelskiego zgodę na derogację dla starej elektrociepłowni, dotyczącą spełnienia unijnych wymogów środowiskowych konkluzji BAT dla tlenków siarki, azotu i pyłu. Zgoda ta była jednak warunkowa.

Puławy zadeklarowały, że jeden spośród pięciu działających kotłów w zakładzie zostanie zmodernizowany i dostosowany do nowych wymogów, a dwa najbardziej wysłużone kotły zostaną wyłączone z eksploatacji wraz z uruchomieniem nowego bloku węglowego. To ma natomiast nastąpić najpóźniej do 30 czerwca 2023 r.

Reklama

Nowa elektrociepłownia ma dostosować puławską energetykę do najnowszych wymagań środowiskowych, przy jednoczesnym zwiększeniu udziału zakładowej elektrociepłowni w produkcji energii elektrycznej oraz zapewnić ciągłość dostaw pary technologicznej i wody grzewczej.

Pandemiczno-wojenna budowa

Czasu na energetyczną transformację w Puławach było bardzo dużo. Jednak liczne i trwające latami zmiany koncepcji odnośnie mocy oraz paliwa, które zostanie wykorzystane sprawiło, że finalne decyzje zapadały bardzo późno, co bardzo uszczupliło bufor czasowy na potencjalne trudności.

Kontrakt na budowę elektrociepłowni z Polimeksem Mostostalem podpisano we wrześniu 2019 r. na kwotę 1,16 mld zł netto. Natomiast Azoty budżet całego przedsięwzięcia po swojej stronie, łącznie z wynagrodzeniem generalnego wykonawcy, określiły na 1,2 mld zł.

Nim na placu budowy zaczął się jakiś poważniejszy ruch, to nastała pandemia COVID-19. Skutki jej kolejnych fal zaburzały łańcuchy dostaw i dostępność pracowników, a w połączeniu z funduszami pomocowymi pompowanymi w gospodarki przez rządy na całym świecie z czasem doprowadziły też do rozpędzenia inflacji.

W tej sytuacji Polimex już w listopadzie 2021 r. zgłosił się do Puław z „covidowym wnioskiem” o wydłużenie terminu realizacji o 223 dni oraz podwyższenie wynagrodzenia o prawie 36 mln zł netto. Azoty roszczenie finansowe odrzuciły, a w przypadku wydłużenia terminu wystąpiła o dodatkowe informacje.

Jaka decyzja zapadła w tej sprawie? Czy węgiel jest lepszy niż gaz? Czy termin realizacji jest już ustalony? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl