"Do końca września byliśmy drugim najbardziej aktywnym rynkiem w Europie, jeśli chodzi o wysokość popytu netto oraz ilość oddanej do użytku powierzchni" - czytamy.

"Rekord pobiły natomiast inwestycje w magazyny – w okresie od stycznia do listopada wartość transakcji wyniosła ok. 2,2 mld euro" - dodano.

Zdaniem JLL to najlepszy wynik w historii rynku, nawet jeśli odnieść go do skali całego roku.

"Popyt brutto na koniec trzeciego kwartału osiągnął solidny wynik 3,4 mln m2" - powiedział Tomasz Mika, dyrektor Działu Powierzchni Magazynowo - Przemysłowych JLL w Polsce.

Reklama

W jego ocenie ponad 75 proc. całkowitego zapotrzebowania na magazyny było związane z nowymi umowami i ekspansjami, co uplasowało nas na drugim miejscu wśród najbardziej aktywnych rynków magazynowych w Europie.

"Doskonała lokalizacja, jakość dostarczanych powierzchni magazynowych oraz dojrzałość polskiego rynku to doceniane wśród najemców i deweloperów atuty, które dobrze wróżą na nadchodzące miesiące" - ocenił Mika.

Według analityka JLL Macieja Kotowskiego najbardziej aktywnym rynkiem między pierwszym a trzecim kwartałem był Górny Śląsk z popytem netto na poziomie 565 tys. m2, a drugie miejsce zajęła Warszawa, gdzie najemcy podpisali nowe umowy lub dokonali ekspansji na ponad 510 tys. m2 - łącznie w mieście i okolicach.

"Ponadto w każdym z regionów Polski Centralnej, Wrocławia, Trójmiasta, Poznania i Lubuskiego popyt nie uwzględniający przedłużeń dotychczasowych kontraktów przekroczył 200 tys. m2" - ocenił analityk.

"W sumie umowy podpisane na rynkach tzw. Wielkiej Piątki stanowiły ponad 70 proc. całkowitego popytu netto obserwowanego do tej pory w 2020 r." - dodał.

JLL podało, że najwięcej powierzchni w tym roku dostarczono na razie w Warszawie, na Górnym Śląsku i we Wrocławiu, co łącznie stanowiło 70 proc. nowej podaży w Polsce. Co więcej, ponad 100 tys. m2 nowej powierzchni przypadło na Trójmiasto.

"Pomimo zawirowań związanych z pandemią COVID-19 rynek pozostaje stabilny" - ocenił Mika.

Jego zdaniem dynamicznie rosnące zasoby magazynowe, w dużej mierze za sprawą inwestycji spekulacyjnych, w ciągu ostatnich dwóch lat powiększyły się o prawie 40 proc.

"Silny, mimo pandemii, nowy popyt pozwolił zapełnić znaczącą część tej powierzchni, ale nie na tyle, aby zapobiec wzrostowi stopy pustostanów, która na koniec trzeciego kwartału wyniosła 8,6 proc." - stwierdził.

W jego ocenie ta nierównowaga została jednak zauważona przez rynek i w konsekwencji wpłynęła na ograniczenie kolejnych inwestycji spekulacyjnych z 42 proc. na koniec marca do 30 proc. we wrześniu.

"Można oczekiwać, że przy utrzymanym popycie, niewynajęta powierzchnia powinna znaleźć najemców w nadchodzących miesiącach" - dodał Mika.

Według danych JLL w sektorze magazynowym sfinalizowano do tej pory ponad 30 transakcji o wartości ok. 2,2 mld euro.

"To wynik nie notowany dotąd na rynku nawet w odniesieniu do skali całego roku" - stwierdził Tomasz Puch, dyrektor Działu Rynków Kapitałowych Nieruchomości Biurowych i Magazynowych w JLL.

"Ponadto, w okresie od stycznia do września magazyny odpowiadały za blisko 48 proc. całkowitego wolumenu inwestycyjnego w Polsce" - dodał.

JLL poinformowało, że zainteresowanie funduszy nieruchomościami magazynowymi zlokalizowanymi w Polsce jest tak wysokie, że rynek może mówić już o wyzwaniach związanych z dostępnością produktu.

Zdaniem firmy na tak mocny wynik wpłynęły głównie duże transakcje portfelowe, a największą z nich było przejęcie europejskiego (CEE) portfolio Goodman przez GLP, z czego za ponad połowę tego wolumenu odpowiadały aktywa zlokalizowane w Polsce - łączna wartość transakcji wyniosła ok. 1 mld euro.

W ocenie JLL czynsze utrzymały się na stabilnym poziomie: Warszawa i inne lokalizacje miejskie pozostały najdroższymi rynkami.

"W Warszawie czynsze bazowe wahały się między 4,3 a 5,25 euro/m2/miesiąc" - podano. "Najbardziej atrakcyjne stawki oferowane były w pozamiejskich lokalizacjach w ramach Polski Centralnej (2,6-3,2 euro/m2/miesiąc)" - podsumowano.