„Polski program o wartości 110 milionów euro ułatwi publiczne gwarancje pożyczek i pożyczki z dopłatami do oprocentowania, aby wesprzeć całą polską gospodarkę podczas pandemii. Około 3000 polskich firm działających w Polsce będzie w stanie zaspokoić natychmiastowe potrzeby w zakresie płynności i kontynuować działalność w tych trudnych czasach. Nadal ściśle współpracujemy z państwami członkowskimi, aby zapewnić, że krajowe środki wsparcia mogą pomóc złagodzić skutki gospodarcze wybuchu (pandemii) koronawirusa" - powiedziała w środę wiceszefowa KE Margrethe Vestager.

Program został zaakceptowany w oparciu o tymczasowe ramy prawne dotyczące pomocy unijnej. KE uznała, że kwota pożyczki przypadająca na jedno przedsiębiorstwo jest ograniczona do kwoty niezbędnej do pokrycia potrzeb płynności w najbliższej przyszłości, a opłaty gwarancyjne i stopy procentowe odpowiadają minimalnym poziomom określonym w tymczasowych ramach prawnych.

Gwarancje i pożyczki będą udzielane do końca bieżącego roku, maksymalnie na sześć lat.

Polska szacuje, że około 3 tys. firm skorzysta z około 350 milionów złotych (około 77 milionów euro) pożyczek i 150 milionów złotych (około 33 milionów euro) gwarancji w ramach programu - podała KE.

Reklama

3 kwietnia Komisja zatwierdziła opiewający na 22 miliardy złotych rządowy program, który ma wesprzeć przedsiębiorstwa w związku kryzysem wywołanym przez pandemię.

8 kwietnia KE zatwierdziła polski program pożyczek i gwarancji o wartości 700 mln euro (ok. 3,5 mld zł) przewidziany również jako wsparcie gospodarki w związku z koronawirusem.

>>> Czytaj też: Gospodarka straciła 79,3 mld zł. "Koszty obecnej metody walki z koronawirusem będą rujnujące"