"Rozporządzenie ws. poziomów smogu, to jest jeszcze kilka dni, dlatego że tak naprawdę, jest to rozporządzenie ministra środowiska, w porozumieniu z ministrem zdrowia i my to stanowisko uzgodniliśmy - czyli, zmniejszamy o połowę dotychczasowe poziomy alarmowania i ostrzegania" - podkreślił minister.

Jak wyjaśnił, procedura legislacyjna jest taka, że projekt należy przesłać do wszystkich ministerstw, czy nie wnoszą one uwag. "To już jest rozesłane, więc mam nadzieję, że pod koniec następnego tygodnia rozporządzenie będzie do podpisu" - ocenił w rozmowie z PAP minister środowiska Henryk Kowalczyk.

Zgodnie z projektem rozporządzenia, alarm smogowy miałby być ogłaszany przy przekroczeniu średniodobowej wartości 150 mikrogramów na m sześc. dla pyłu PM10, poziom informowania miałby wynieść 100 mikrogramów.

Obecne rozporządzenie stanowi z kolei, że w Polsce alarm smogowy ogłaszany jest po przekroczeniu średniodobowej wartości 300 mikrogramów na m sześc. Poziom informowania to 200 mikrogramów. Krajowe normy są najwyższymi w Unii Europejskiej.

Reklama

Zgodnie z raportami WHO i agend europejskich, z powodu smogu i powikłań wynikających ze złej jakości powietrza, w Polsce umiera 47 tys. osób rocznie. Za największe emisje zanieczyszczeń, w tym pyłów zawieszonych PM2,5, PM10 oraz benzo(a)pirenu odpowiada sektor bytowo-komunalny (np. piece grzewcze, palenie śmieci) oraz transport. (PAP)

Autor: Radosław Jankiewicz