"Dzięki temu planowi warunki prowadzenia działalności gospodarczej staną się przewidywalne. (...) W czasach kryzysu przede wszystkim musimy zapewnić byt polskim rodzinom i przetrwanie polskim firmom" - powiedział Gowin.

Wicepremier poinformował, że w ramach tego planu "kładziemy fundamenty na przyszłość". Dodał, że nowy plan będzie działał w trzech obszarach.

"Po pierwsze, na tarczę branżową dla kilkudziesięciu branż oraz na kontynuację Tarczy Finansowej przeznaczymy około 40 mld zł" - powiedział . (...) Drugi obszar to Nowy Kierunek" - mówił wicepremier. Wskazał, że chodzi o pakiet działań wspierających firmy zmuszone do transformacji, "do dostosowania się do zmienionych potrzeb rynku".

Reklama

"Trzeci obszar to Impuls dla Rozwoju. Składa się na niego wiele działań, które w tej chwili rozpoczynamy” - powiedział Gowin.

Wyjaśnił, że Impuls dla Rozwoju to m.in. poszerzenie pakietów deregulacyjnych.

Gowin: Analizujemy poprawki Senatu do Tarczy 6.0

Analizujemy poprawki Senatu do ustawy wprowadzającej tzw. tarczę 6.0; część z nich - te, które rozszerzają listę branż objętych wsparciem, zostanie zaakceptowana - powiedział w poniedziałek wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin.

Senat w sobotę zaakceptował ok. 450 poprawek do ustawy wprowadzającej tzw. tarczę 6.0. Zaproponowane zmiany rozszerzają zakres podmiotów, które będą mogły skorzystać z pomocy rządu w zw. z COVID-19. Chodzi m.in. o firmy z branży turystycznej.

Podczas konferencji Gowin był pytany, czy jest szansa, że część poprawek przyjętych przez Senat zostanie zaakceptowana i czy zakres podmiotów objętych pomocą zostanie doprecyzowany. Szef Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii zapewnił, że poprawki Senatu są analizowane „z dobrą wolą tak, by uwzględnić te, które mają racjonalne uzasadnienie”. „Z całą pewnością część poprawek Senatu, rozszerzająca PKD (kody Polskiej Klasyfikacji Działalności - PAP), które zostaną objęte pomocą, zostanie zaakceptowana” – poinformował.

Zaznaczył, że ustawa wprowadzająca Tarczę 6.0 wyposaża Radę Ministrów w prawo do wydawania rozporządzeń, które będą poszerzały lub być może zawężały listę branż objętych pomocą. „Mamy tu bardzo dużą elastyczność, by właściwie reagować na zmianę sytuacji. Liczymy, że sytuacja branż będzie ulegała poprawie. Warto wspomnieć o branży handlowej, która po miesiącu zawieszenia sprzedaży w galeriach handlowych, dużych sklepach wielkopowierzchniowych, została całkowicie odmrożona" - powiedział Gowin.

Wicepremier liczy, że "dobre wiadomości związane ze spadkiem liczby zakażeń i zbliżaniem się perspektywy użycia szczepionki pozwolą w jak najszybszym tempie zlikwidować istniejące obostrzenia”.

Przypomniał, że wiosną tarcza antykryzysowa była skierowana do szerokiej grupy przedsiębiorstw. „Teraz nie ma potrzeby stosowania takich szerokich instrumentów. Te 150 mld zł, które trafiły lub jeszcze trafią to dług, który każdy z nas będzie musiał w przyszłości spłacać. Dlatego tym razem pomoc jest kierowana bardzo precyzyjnie do konkretnych branż. Rząd wytypował ok. 40 takich branż. Nie wykluczamy możliwości poszerzenia ich o kolejne” – zadeklarował wicepremier.

Zapytany, czy w związku z opóźnieniami, które miały miejsce wiosną w Warszawie w wypłacie mikropożyczek dla przedsiębiorców, to zadanie w dalszym ciągu będzie realizowane przez urzędy pracy, Gowin poinformował, że w tej kwestii nie są planowane zmiany. Wyraził nadzieję, że tym razem wypłata bezzwrotnych dotacji przebiegnie bez problemu.(PAP)

Gowin: Liczę, że Senat bezzwłocznie przyjmie przepisy dot. zniesienia zakazu handlu 6 grudnia

Liczę na to, że Senat bezzwłocznie, jeszcze w tym tygodniu, przyjmie przepisy, dzięki którym 6 grudnia br. będzie niedzielą handlową - powiedział wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin. Wyraził nadzieję, że prezydent Andrzej Duda "przychyli się do tej propozycji".

Sejm w piątkowym głosowaniu zdecydował, że 6 grudnia będzie niedzielą handlową. Taki zapis znalazł się w noweli ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Nowelą teraz zajmie się Senat.

"Rzeczywiście to nasze ministerstwo zainicjowało projekt polegający na nadaniu niedzieli 6 grudnia charakteru niedzieli handlowej" - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej Gowin.

Jak dodał, rozwiązanie to zyskało akceptację wszystkich stowarzyszeń pracodawców, a także dwóch spośród trzech największych związków zawodowych, czyli OPZZ oraz Forum Związków Zawodowych. Minister wskazał, że "jedynym związkiem zawodowym, który kwestionuje to rozwiązanie jest +Solidarność+".

"Liczę na to, ze Senat bezzwłocznie, jeszcze w tym tygodniu, przyjmie te przepis. Wierzymy w to, że pan prezydent Andrzej Duda przychyli się do tej propozycji" - powiedział Gowin.

Wicepremier tłumaczył, że zawsze popierał rozwiązanie polegające na tym, że niedziele co do zasady są dniami wolnymi od pracy, od handlu i "takie jest stanowisko naszego rządu".

"6 grudnia ma być niedzielą handlową z wyjątkowych powodów. Nie tylko gospodarczych. Potrzebujemy pewnego odbicia służącego wsparciu tych branż, które w ostatnich tygodniach były objęte obostrzeniami. Ale 6 grudnia powinien być niedzielą handlową także ze względów zdrowotnych, po to żeby rozgęścić liczbę osób, które chcą odwiedzać sklepy w przededniu Św. Mikołaja i niemalże Świąt Bożego Narodzenia" - tłumaczył wicepremier.

Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy - kara ograniczenia wolności.

W związku w rozwojem epidemii i nowymi obostrzeniami we wszystkich placówkach handlowych istnieje wymóg noszenia maseczek ochronnych, sklepy mają obowiązek udostępnić klientom podczas zakupów rękawiczki jednorazowe i płyny do dezynfekcji rąk.

Gowin: Apeluję do przedsiębiorców o przestrzeganie przepisów

Zwracam się z apelem do przedsiębiorców, aby przestrzegali przepisów; inaczej muszą się liczyć nie tylko z mandatami, ale i zawieszeniem pomocy, która opiewa łącznie na ok. 40 mld zł - mówił w poniedziałek na konferencji wicepremier, szef MRPiT Jarosław Gowin.

Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii pytany, czy można się spodziewać w hotelach wzmożonych kontroli w związku z obowiązywaniem regulacji, które wykluczają z państwowej pomocy firmy, które łamią przepisy, odpowiedział: "Będą kontrole od dzisiaj. Mówię to z wielkim żalem, a także z nadzieją, że do tej sytuacji nie dojdzie".

Gowin powiedział, że jako minister odpowiedzialny za gospodarkę "mówi to z pełnym poczuciem odpowiedzialności, ale też z apelem do przedsiębiorców, aby przestrzegali przepisów". "Inaczej muszą się liczyć nie tylko z mandatami, z karami finansowymi, ale także zawieszeniem pomocy, która opiewa łącznie na kwotę ok 40 mld zł" - zaznaczył.

Dodał, że ta kwota ma trafić do kilkudziesięciu branż oraz w ramach tarczy finansowej jeszcze do tych sektorów, które czekają na pomoc wiosenną - przede wszystkim do firm dużych. "Pomoc dla dużych firm jest opóźniona ze względu na długi czas notyfikowania tych przepisów przez KE" - stwierdził.

Pytany, czy jest szansa na wydłużenie ferii, Gowin wskazał, że to jest decyzja Ministra Edukacji i Nauki.

"Zasadnicze stanowisko rządu jest takie, że w trosce przede wszystkim o zdrowie i życie Polaków, a także w trosce o to, żeby po okresie nasilenia kontaktów, do którego dojdzie w czasie świąt, nie być zmuszonym do ponownego zamykania gospodarki (...), chcemy rzeczywiście ten okres pierwszych dwóch tygodni stycznia ogłosić okresem zaprzestania podróży, zaprzestania kontaktów" - przyznał Gowin.

Dodał, że to nie będzie rozwiązanie formalne. "To nie będzie nakaz. To będą pewne zachęty, obostrzenia, ale przede wszystkim apel do odpowiedzialności i poczucia solidarności każdego z nas" - powiedział.

21 grudnia premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że hotele dla turystów i placówki gastronomiczne będą zamknięte do 27 grudnia. Poinformował też o podjęciu decyzji o skumulowaniu ferii zimowych w terminie od 4 do 17 stycznia.