Według pierwszego szacunku, wartość polskiego eksportu zwiększyła się w marcu 2022 r. o 13,3 proc. (wobec marca ub.r.) – do 131 mld złotych i była to najwyższa wartość eksportu w historii. Utrzymująca się wysoka dynamika eksportu paliw i towarów zaopatrzeniowych może wskazywać, że podobnie jak w poprzednich miesiącach wzrost wartości eksportu był przede wszystkim wynikiem wzrostu cen transakcyjnych, natomiast na niskim poziomie kształtowały się wskaźniki wolumenu (ostatnie dostępne dane wskazują, że w styczniu 2022 r. wolumen eksportu zwiększył się zaledwie o 3,8 proc. rdr, a ceny transakcyjne o 18,6 proc. – Biuletyn Statystyczny Nr 3/2022, GUS).

Załamanie rynków wschodnich

Bezpośrednim efektem wojny w Ukrainie jest silny spadek eksportu Polski na rynki wschodnie. W marcu br. do obniżenia dynamiki naszego wywozu przyczyniły się głębokie spadki sprzedaży towarów do Ukrainy, Rosji i Białorusi. Łączna wartość eksportu do tych trzech krajów zmniejszyła się o 3 mld złotych w porównaniu z marcem 2021 r., co wpłynęło na obniżenie się dynamiki eksportu ogółem o 2,6 pkt proc. Skalę wpływu spadku sprzedaży do Ukrainy, Rosji i Białorusi na cały polski eksport ograniczyło relatywnie niewielkie w nim znaczenie wymienionych gospodarek. Jednocześnie na względnie wysokim poziomie (wzrost o 16,8 proc. rdr) kształtowała się dynamika eksportu do pozostałych krajów. Tak więc dotychczasowy wpływ wojny na polski eksport ogranicza się tylko do krajów bezpośrednio zaangażowanych w konflikt zbrojny.

W wyniku prowadzonych działań wojennych wartość eksportu do Ukrainy zmniejszyła się o 1,1 mld złotych, tj. o 43 proc rdr.
Reklama
ikona lupy />
Zmiany łącznej wartości eksportu do Ukrainy, Rosji i Białorusi (mld zł rdr) / obserwatorfinansowy.pl

W wyniku prowadzonych działań wojennych wartość eksportu do Ukrainy zmniejszyła się o 1,1 mld złotych, tj. o 43 proc rdr. Sytuacja w eksporcie do Ukrainy była w marcu silnie zróżnicowana. Odzwierciedleniem utrudnień w tym zakresie było ograniczenie oferty eksportowej. W marcu 2022 r. przedmiotem eksportu do Ukrainy było 690 pozycji (podczas gdy w marcu 2021 r. lista ta obejmowała 952 pozycje, a w lutym br. 913 pozycji). W przypadku 564 pozycji nastąpiły spadki wartości eksportu w porównaniu z rokiem poprzednim (290 pozycji nie pojawiło się w marcu 2022 r.). Natomiast wzrost wartości eksportu zanotowało 125 pozycji, w tym w 25 pozycjach wartość eksportu osiągnęła historyczne maksima. Grupa ta obejmuje towary, które reprezentują szeroki zakres pomocy udzielonej temu krajowi. Pomoc dotyczyła przede wszystkim dostaw paliw, uzbrojenia, żywności oraz sprzętu medycznego. Jeśli wyłączymy te szczególne pozycje, które w marcu br. osiągnęły rekordowe wartości eksportu do Ukrainy, to wartość pozostałego eksportu zmniejszyła się o 68 proc. rdr. Wydaje się, że taka skala spadku bardziej odzwierciedla wydarzenia w tym kraju. Można jednak oczekiwać, że wyniki eksportu do Ukrainy w kolejnych miesiącach będą się poprawiały.

Może na to wskazywać zwłaszcza duży eksport używanych aut w kwietniu i maju br. Jest to rezultat obniżenia ceł i podatków na samochody, które sprawiły, że ich import z UE do Ukrainy stał się bardzo korzystny. Przed agresją Rosji, to właśnie używane auta były najważniejszą pozycją w polskim eksporcie do Ukrainy. Według statystyki handlu zagranicznego w marcu 2022 r., eksport ten praktycznie ustał. Polsko-ukraińską granicę przekroczyło wówczas tylko 780 samochodów osobowych i 120 samochodów przeznaczonych do przewozu towarów, co oznaczało spadki odpowiednio o 92 proc. rdr i 78 proc. rdr.

Wartość eksportu do Rosji zmniejszyła się o 1,6 mld złotych w porównaniu z marcem 2021 r. (tj. o 50 proc.). Z kolei wartość eksportu do Białorusi zmniejszyła się o 320 mln złotych (tj. o 43 proc.).

Głębokie spadki miały także miejsce w eksporcie Polski do Rosji i Białorusi. Wartość eksportu do Rosji zmniejszyła się o 1,6 mld złotych w porównaniu z marcem 2021 r. (tj. o 50 proc.). Z kolei wartość eksportu do Białorusi zmniejszyła się o 320 mln złotych (tj. o 43 proc.). Tak silne spadki spowodowały znaczące zmniejszenie się udziału obu krajów w polskim eksporcie, prawdopodobnie do najniższego poziomu od 1992 r. (a więc od czasu kiedy kraje te pojawiły się w statystyce polskiego handlu zagranicznego). W marcu 2022 r. udział Rosji zmniejszył się do 1,2 proc. (wobec 2,6 proc. w lutym br.), a udział Białorusi do 0,3 proc. (wobec 0,5 proc. w poprzednim miesiącu).

W eksporcie do Rosji najgłębsze spadki odnotowano w najważniejszych dotychczas pozycjach, tj. komputerach i procesorach oraz częściach samochodowych.

W eksporcie do Rosji najgłębsze spadki odnotowano w najważniejszych dotychczas pozycjach, tj. komputerach i procesorach oraz częściach samochodowych. W eksporcie do Białorusi marzec był kolejnym miesiącem silnego spadku dostaw jabłek. Dramatyczny spadek eksportu był wynikiem nałożenia przez Białoruś embarga na import z niektórych krajów od 1 stycznia 2022 r. w odpowiedzi na sankcje nałożone przez UE w związku z konfliktem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej.

Rekordowo wysokie koszty importu

Podobnie, jak wartość eksportu, również wartość importu osiągnęła w marcu 2022 r. historyczne maksimum. W omawianym miesiącu ukształtowała się ona na poziomie 148 mld złotych, co oznacza wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim o 31,6 proc. Na tak silny wzrost importu wpłynąło przede wszystkim duże zwiększenie wartości importowanych paliw. W marcu 2022 r. zwiększyła się ona do 21,8 mld złotych, tj. o ponad trzykrotnie rdr. Rekordowa wartość importowanych paliw to wynik silnych wzrostów cen surowców (i jednoczesnej deprecjacji złotego), jakie nastąpiły po agresji Rosji przeciw Ukrainie. Według statystyki handlu zagranicznego w marcu br. do najwyższego poziomu w historii wzrosły ceny produktów rafinacji ropy naftowej oraz LPG. Zbliżone do historycznych maksimów były ceny ropy naftowej oraz węgla. Ponadto w marcu ceny gazu ziemnego na rynku europejskim ustanowiły kolejny rekord. Utrzymujące się na bardzo wysokich poziomach ceny rynkowe wskazują, że w kolejnych miesiącach wzrost wartości importowanych paliw będzie nadal bardzo wysoki.

Rekordowa wartość importowanych paliw to wynik silnych wzrostów cen surowców (i jednoczesnej deprecjacji złotego), jakie nastąpiły po agresji Rosji przeciw Ukrainie.
ikona lupy />
Wartość importu paliw do Polski – dane miesięczne (mld zł) / obserwatorfinansowy.pl

Polska już w latach poprzednich systematycznie zmniejszała znaczenie Rosji, jako najważniejszego dostawcy paliw. Można powiedzieć, że nasz kraj jest liderem wśród państw Grupy Wyszehradzkiej jeśli chodzi o dywersyfikację dostaw surowców energetycznych. W pierwszym miesiącu wojny nie nastąpiły zasadnicze zmiany struktury geograficznej importu paliw. W marcu 2022 r. na Rosję przypadało 47 proc. wartości importu paliw, a więc podobnie jak w marcu 2021 r. Jednakże już w kolejnych miesiącach można oczekiwać dalszego wyraźnego zmniejszania się udziału Rosji. Wynika to przede wszystkim z wprowadzonego w połowie kwietnia embarga na import rosyjskiego węgla oraz wstrzymania przez Gazprom dostaw gazu do Polski (27 kwietnia). Oczekiwane jest także embargo Unii Europejskiej na import rosyjskiej ropy.

Zmiana struktury geograficznej dostaw paliw w kierunku marginalizowania znaczenia Rosji prawdopodobnie będzie powodowała wzrost cen ich importu.

Można powiedzieć, że nasz kraj jest liderem wśród państw Grupy Wyszehradzkiej jeśli chodzi o dywersyfikację dostaw surowców energetycznych.

W marcu br. z Rosji sprowadzono do Polski 1,4 mln ton ropy naftowej, co stanowiło 57 proc. importu tego surowca (podobnie, jak w marcu 2021 r.). Większość dostaw ropy stanowił przesył rurociągiem Przyjaźń (blisko 760 tys. ton), natomiast wyraźnie mniejsze niż w poprzednich miesiącach były dostawy do Naftoportu. W marcu na liście dostawców tego surowca znalazły się także Arabia Saudyjska (26 proc.), Wielka Brytania (7 proc.), Kazachstan (6 proc.) oraz Stany Zjednoczone (4 proc.).

ikona lupy />
Wartość importu paliw do Polski w marcu 2022 r. (mld zł) / obserwatorfinansowy.pl

Zmniejszenie się znaczenia Rosji nastąpiło w przypadku importu produktów rafinacji ropy naftowej. W marcu 2022 r. z tego kraju pochodziło 460 tys. ton ciężkich olejów napędowych, co stanowiło 48 proc. importu tej pozycji (wobec 58 proc. w ub.r.). Zmniejszeniu się importu z Rosji towarzyszyło pojawienie się pierwszej dostawy z Arabii Saudyjskiej (95 tys. ton) oraz wzrost importu z Niemiec i Holandii.

Rosja pozostawała także najważniejszym kierunkiem importu węgla. Z tego kraju sprowadzono niespełna 660 tys. ton, co stanowiło 53 proc. importu ogółem. Duże zmiany nastąpiły wśród pozostałych dostawców węgla. Ponad trzykrotnie wzrósł import węgla z Kazachstanu, który tym samym stał się jego drugim największym eksporterem do Polski (14 proc. dostaw węgla ogółem). Na wysokim poziomie utrzymał się import z Kolumbii, na którą przypadało 10 proc. importu tego surowca. Po długiej przerwie w polskich portach ponownie pojawił się węgiel z Południowej Afryki. Natomiast znacznie mniejsze niż w marcu 2021 r. były dostawy z Australii.

Ponad trzykrotnie wzrósł import węgla z Kazachstanu, który tym samym stał się jego drugim największym eksporterem do Polski (14 proc. dostaw węgla ogółem).

W marcu Rosja utrzymywała także pozycję największego dostawcy LPG. Z tego kraju sprowadzono 110 tys. ton skroplonego gazu petrochemicznego, co stanowiło 57 proc. importu tej pozycji. Pozostałymi ważniejszymi eksporterami LPG do Polski były także Szwecja (17 proc.), Litwa (7 proc.) i Kazachstan (6 proc.).

Na zmniejszanie się znaczenia Rosji w imporcie gazu może wskazywać wzrost dostaw LNG do Świnoujścia. W marcu gazoport im. L.Kaczyńskiego odebrał pięć ładunków skroplonego gazu ziemnego. To największa dotychczas miesięczna liczba dostaw LNG. Dwie dostawy pochodziły ze Stanów Zjednoczonych, dwie z Nigerii oraz jedna z Kataru.

W marcu paliwa stanowiły 85 proc. wartości importu z Rosji. Wzrost importu pozostałych produktów, chociaż także związany ze wzrostem cen, był jednak zdecydowanie mniejszy niż surowców energetycznych. Największe wzrosty importu nastąpiły w przypadku aluminium i nawozów.

Głębokie spadki eksportu do Ukrainy, Rosji i Białorusi z jednej strony i silny wzrost wartości importowanych paliw zwiększyły dysproporcję między dynamikami eksportu i importu oraz spowodowały skokowe pogorszenie się salda obrotów towarowych. W marcu br. deficyt wymiany towarowej wyniósł 17,8 mld złotych, co jest zdecydowanie największą nierównowagą w handlu w XXI wieku. Najsilniej pogłębił się deficyt w obrotach z Rosją.

Można przypuszczać, że w kolejnych miesiącach 2022 r. ujemne saldo będzie się jeszcze powiększało.

Wojciech Mroczek, ekspert ekonomiczny w Departamencie Statystyki NBP.