Opisując budapeszteńskie spotkanie, hiszpańskie dzienniki “El Mundo” i “El Pais” wskazują, że jednym ze spoiw ewentualnego “sojuszu europejskiej prawicy” mogłaby być sympatia wobec amerykańskiej Partii Republikańskiej i prezydentury Donalda Trumpa, w szczególności jego hasła dotyczącego polityki antyimigracyjnej.

Wskazują jednak, że stosunek do Rosji może położyć się cieniem na tej ewentualnej współpracy europejskich ugrupowań prawicowych.

“PiS krzywo patrzy na bliskie relacje Orbana i Salviniego z Kremlem, którego Warszawa postrzega jako głównego wroga”, napisał w piątek madrycki “El Pais”, zaznaczając też, że hiszpańskiemu Vox również bliżej do Braci Włochów niż do Ligi Salviniego.

W ocenie “El Mundo” partii PiS również bliżej do Vox, a polskie ugrupowanie określa mianem “gorliwego wroga Kremla”. Wskazuje, że dla władz PiS kluczowe jest nastawienie innych prawicowych ugrupowań w UE wobec Rosji. Podkreśla, że kwestia ta różniła już w przeszłości kilkakrotnie partie kierowane przez Jarosława Kaczyńskiego i Marine Le Pen.

Reklama

Także portugalskie media widzą stosunek wobec Moskwy jako kwestię utrudniającą budowanie wspólnego bloku na europejskiej prawicy. Wskazują, że partie takie jak PiS i Vox nie chcą zacieśniania współpracy z Kremlem. Wskazują też, że PiS jest bardziej ugrupowaniem konserwatywnym niż nacjonalistycznym, za które uznają np. Ligę.

Telewizja RTP i dziennik “O Jornal Economico” widzą zaś bliżej grupy tworzonej przez Orbana i Salviniego francuskie Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, a także rosnącą w sondażach w Portugalii partię Chega Andre Ventury.

Media przypominają, że bardziej prorosyjskie Zjednoczenie Narodowe i Chega już nawiązały ze sobą współpracę, czego przejawem było m.in. przybycie do Portugalii w styczniu Marine Le Pen w celu wsparcia Andre Ventury w wyborach prezydenckich.