"Naturalną odpowiedzią na sytuację w Afganistanie powinno być podjęcie przez UE na najwyższym szczeblu, w formie szczytu UE, sprawy kryzysu w Afganistanie. Ten temat był omawiany w czwartek w Brukseli" - powiedziało PAP źródło unijne. Dodało, że ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Temat sytuacji w Afganistanie był też poruszany na czwartkowym spotkaniu ambasadorów państw członkowskich w UE, które odbyło się w Brukseli.

Z informacji PAP wynika, że Polska zwróciła uwagę, odwołując się do sytuacji w latach 90. ubiegłego wieku w Afganistanie, na zagrożenia związane z terroryzmem, eksportem narkotyków, destabilizacją regionu, przemytem ludzi. Część krajów UE zwracała uwagę na konieczność współpracy w regionie, m.in. z Turcją, Indiami i krajami Azji Środkowej.

"Kryzys w Afganistanie może przekształcić się potencjalnie w kryzys migracyjny, podobny do tego, z jakim mieliśmy do czynienia w 2015 r. Od 2015 r. w UE przeszliśmy długą drogę w dyskusji (o tym), w jaki sposób powinniśmy podchodzić do tego typu zagrożeń" - powiedział PAP Stały Przedstawiciel RP przy UE Andrzej Sadoś. Jak dodał, na spotkaniu przekazał ambasadorom innych krajów informacje na temat ewakuacji z Afganistanu prowadzonej przez Polskę.

Reklama

Rzecznik amerykańskiego resortu obrony John Kirby potwierdził w czwartek, że pod lotniskiem w Kabulu doszło do dwóch eksplozji w ramach "złożonego zamachu", w którym ucierpieli cywile i żołnierze USA.

Kirby poinformował, że jedna z eksplozji miała miejsce pod Abbey Gate, jednym z głównych wejść na lotnisko, gdzie gromadzili się ludzie. Do drugiego wybuchu doszło pod hotelem Baron, ok. 300 metrów dalej. Hotel ten był używany przez służby brytyjskie do wstępnego sprawdzania Afgańczyków przeznaczonych do ewakuacji.

Według stacji Sky News jeden z wybuchów był wynikiem detonacji kamizelki zamachowca-samobójcy, zaś drugi - bomby umieszczonej w samochodzie.

Przedstawiciele administracji USA poinformowali, że prezydent Joe Biden przebywa obecnie w pokoju dowodzenia (Situation Room) pod Białym Domem, gdzie otrzymuje informacje na temat zdarzenia. Z powodu zamachu przełożone zostało jego spotkanie z premierem Izraela Naftalim Benetem.