W poniedziałek 23 grudnia br. w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego wyznaczono rozprawę w sprawie pytań prawnych dotyczących niezależności Krajowej Rady Sądownictwa - poinformował w czwartek PAP zespół prasowy SN.

Pytania do poszerzonego składu siedmiorga sędziów zostały skierowane na początku grudnia br. Decyzja o skierowaniu pytań zapadła podczas posiedzenia składu trzech sędziów, na którym rozpoznawano odwołania od uchwały Krajowej Rady Sądownictwa z grudnia zeszłego roku, dotyczącej przedstawienia kandydata na urząd sędziego Sądu Apelacyjnego w Lublinie.

Jak wtedy informowano, SN w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych podczas posiedzenia "powziął poważne wątpliwości co do skutków wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada br.".

Pierwsze pytanie dotyczy tego, czy SN, rozpoznając odwołanie od uchwały KRS w przedmiocie przedstawienia prezydentowi kandydata na urząd sędziego – w świetle wyroku TSUE z 19 listopada br. – ma obowiązek "zbadać z urzędu, niezależnie od granic podstaw odwołania, czy KRS jest organem niezależnym od władzy ustawodawczej i wykonawczej". Drugie pytanie dotyczy tego, czy ewentualne ustalenie przez SN, że KRS "nie jest organem niezależnym od władzy ustawodawczej i wykonawczej, stanowi samoistną podstawę uchylenia zaskarżonej uchwały KRS w przedmiocie przedstawienia prezydentowi kandydata na urząd sędziego - a jeżeli tak, to czy taka uchwała podlega uchyleniu w całości, niezależnie od granic zaskarżenia".

Przed tygodniem Izba Pracy SN, powołując się na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości UE z 19 listopada br., uznała w wyroku m.in., że polska KRS nie daje wystarczających gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej, a Izba Dyscyplinarna SN nie jest sądem w rozumieniu prawa UE i prawa krajowego. Tym samym Izba Pracy SN uchyliła uchwałę KRS w sprawie z odwołania sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego i oddaliła wniosek prezesa Izby Dyscyplinarnej SN o przekazanie sprawy do tej Izby.

Reklama

Wyrok Izby Pracy SN był finałem jednej z trzech spraw wytoczonych przez sędziów SN i NSA na tle procedur o przechodzeniu w stan spoczynku. Następnie w tych sprawach do TSUE trafiły pytania prejudycjalne Sądu Najwyższego, odnoszące się do oceny niezawisłości i spełniania wymagań prawa UE przez Izbę Dyscyplinarną SN i KRS. TSUE odpowiadając na te pytania, orzekł m.in., że to polski Sąd Najwyższy ma badać niezależność nowej Izby Dyscyplinarnej SN.

>>> Czytaj też: Jest porozumienie w sprawie pakietu mobilności. Złotowski: "Nie nazwałbym tego sukcesem"