Kadencja obecnego sędziego upływa 31 października 2021 r., jednak o rozpoczęciu procedury wyboru nowego sędziego ETPC z ramienia Polski Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy poinformowało już w marcu ubiegłego roku.
Europejski Trybunał Praw Człowieka jest organem Rady Europy - orzeka w sprawie skarg na naruszenie praw i wolności zawartych w Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności oraz jej protokołach dodatkowych. ETPC składa się z 47 sędziów – po jednym z każdego państwa strony Konwencji. Ich kadencja trwa dziewięć lat.
Wymogi sprawowania urzędu sędziego ETPC zostały określone w art. 21 Konwencji: sędziowie powinni być ludźmi o "najwyższym poziomie moralnym", muszą też albo posiadać kwalifikacje do sprawowania wysokiego urzędu sędziowskiego, albo być prawnikami o uznanej kompetencji. Sędziowie zasiadają w Trybunale we własnym imieniu, a w okresie sprawowania urzędu nie mogą brać udziału w żadnej działalności, która nie daje się pogodzić z niezawisłością, bezstronnością oraz z wymaganiami piastowania urzędu w pełnym wymiarze czasu.
Procedurą wyboru kandydatów po stronie Polski zajmuje się Ministerstwo Spraw Zagranicznych. W tym celu w resorcie powołano specjalny zespół pod przewodnictwem wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, w skład którego oprócz niego samego wchodzą dwie kolejne osoby wskazane przez ministra spraw zagranicznych oraz po jednej osobie wskazanej przez ministra sprawiedliwości, szefa KPRM i prezesa Prokuratorii Generalnej. Ponadto jako sekretarz bez prawa głosu w zespole zasiada pełnomocnik ministra spraw zagranicznych ds. postępowań przed ETPC.
Termin do zgłaszania kandydatów minął 6 listopada ubiegłego roku, jednak do tej pory nie ujawniono ich nazwisk. O "transparentny wybór sędziego" apelował m.in. RPO Adam Bodnar, a także przedstawiciele Naczelnej Rady Adwokackiej, Krajowej Izby Radców Prawnych oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
"Mając na uwadze standardy Rady Europy w zakresie procedury wyłonienia kandydatów na sędziego ETPC, w ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich nominacja kandydatów na ten urząd powinna odbywać się z udziałem przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, samorządów prawniczych, RPO czy organizacji pozarządowych zaangażowanych w ochronę praw człowieka" - napisał Bodnar w piśmie do szefa MSZ Zbigniewa Raua. Jak wskazał, jego wątpliwości budzi też fakt, że w skład zespołu, który ma dokonać wyboru kandydatów, weszły jedynie osoby reprezentujące władzę wykonawczą.
W odpowiedzi szef MSZ podkreślił, że obecnie stosowana procedura, w tym model powoływania zespołu wyłaniającego kandydatów, została przyjęta w 2012 r. i nie została zakwestionowana przez organy Rady Europy w trakcie poprzednich wyborów sędziego. Przypomniał też, że w 2010 r. w Radzie Europy powołany został Doradczy Panel Ekspertów ds. wyłonienia kandydatów na wybór na stanowisko sędziego ETPC, z którym MSZ będzie współpracował.
Panel jest niezależny od rządów i zajmuje się oceną kandydatów pod kątem spełniania przez nich kryteriów Rady Europy. "Panel Doradczy może zakwestionować kandydatów zgłoszonych przez rząd. Wydaje się, że zapewnia to wystarczającą kontrolę nad procesem wyłaniania kandydatów przez rządy i ma ona charakter ekspercki i międzynarodowy" - wskazał Rau.
W październiku 2021 r. upływa też kadencja prof. Marka Safjana, sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wybranego z ramienia Polski, który zasiada w TSUE od dwóch kadencji, począwszy od 2009 r. W skład Trybunału wchodzi 28 sędziów - po jednym z każdego państwa członkowskiego - oraz 11 rzeczników generalnych.