Umowa, o której poinformowało w środę hiszpańskie MSZ, przewiduje, że osoby wykonujące prace na terenie Gibraltaru, lecz mieszkające w Hiszpanii, będą musiały zarejestrować się do 1 grudnia 2020 r. w specjalnym spisie uprawnionych do swobodnego przemieszczania się przez granicę z tym terytorium.

Hiszpańska dyplomacja szacuje, że dzięki zawartej umowie ponad 15 tys. osób będzie mogło od 1 stycznia 2021 r., czyli po opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię, bez przeszkód wkraczać i opuszczać Gibraltar. MSZ w Madrycie wyjaśniło, że 5 tys. z nich to rezydujący w Hiszpanii obcokrajowcy.

Jak przekazał hiszpański resort spraw zagranicznych, przekroczenie granicy dla pracowników zatrudnionych w Gibraltarze możliwe będzie na podstawie ważnego paszportu lub dowodu osobistego.

Kwestia Gibraltaru była jedną z kluczowych dla Hiszpanii podczas negocjacji umowy Unii Europejskiej z Wielką Brytanią w sprawie brexitu. Do tego terytorium, należącego do W. Brytanii od 1713 r., roszczenia zgłasza Hiszpania.

Reklama

Rząd Pedra Sancheza wielokrotnie w przeszłości domagał się dwustronnego porozumienia Madrytu z Londynem dotyczącego Gibraltaru. Argumentował, że dokument taki pomógłby sprecyzować szereg spraw dotyczących tego terytorium po definitywnym opuszczeniu UE przez W. Brytanię, m.in. prawa pracowników, kwestie ochrony środowiska, rybołówstwa, bezpieczeństwa, a także polityki fiskalnej i funkcjonowania lotniska.