Przez całą noc z poniedziałku na wtorek Straż Przybrzeżna i Gwardia Finansowa przejmowały ludzi z łodzi zmierzających na Lampedusę. W kolejnych godzinach o świcie przypłynęło dziewięć następnych jednostek z ponad 370 osobami.

Migranci powiedzieli włoskim służbom, że wypłynęli z Tunezji. Pochodzą z tego kraju, a także z Beninu, Kamerunu, Wybrzeża Kości Słoniowej, Gambii, Gwinei, Mali, Nigerii, Senegalu oraz Syrii.

Regularnie odbywa się transport przybyszów do ośrodków na Sycylii i w Kalabrii. Napływ migrantów na wyspę przebiega jednak szybciej niż organizacja rejsów promami i innymi jednostkami do miejscowości, gdzie znajdują się punkty pobytu.

Na niedzielę premier Włoch Giorgia Meloni zapowiedziała międzynarodową konferencję na temat migracji w Rzymie. Mają w niej wziąć udział przywódcy państw basenu Morza Śródziemnego, wśród nich prezydent Tunezji Kais Saied. To ten kraj jest obecnie głównym punktem przerzut migrantów do Włoch, organizowanego przez przemytników ludzi.

Reklama

Od początku roku na włoskie wybrzeża dotarło około 75 tysięcy migrantów; znacznie więcej niż w tym samym okresie w minionych latach.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)