Gubernator stanowy Andrew Cuomo dołączył we wtorek do listy - obejmującej łącznie 35 stanów i terytoriów USA - Arizonę, Minnesotę, Nevadę, Rhode Island i Wyoming. Wszystkie osoby, które z nich przybywają, w tym także mieszkańcy Nowego Jorku, muszą przejść 14-dniową kwarantannę.
„Aby uzyskać wyraźny przykład utrzymującego się kryzysu Covid w Ameryce, nie szukaj dalej niż lista (obejmująca obostrzenia) przy podróżach do Nowego Jorku. Wirus rozprzestrzenił się w całym kraju, liczba nowych przypadków wzrosła o ponad 15 proc. w ciągu ostatnich 10 dni. Tym ważniejsze jest, abyśmy byli czujni tutaj, w domu” – apelował Cuomo.
Kwarantanna obowiązuje każdą osobę przybywającą z obszaru z pozytywnym wynikiem testów wyższym średnio w ciągu siedmiu dni niż 10 na 100 000 lub 10 proc. i więcej w tym samym okresie.
Gubernator poinformował, że z 83 997 testów na koronawirusa przeprowadzonych w poniedziałek w całym stanie 754, czyli 0,89 proc., miało wynik pozytywny. Łącznie od wybuchu pandemii zarejestrowano 451 227 przypadków Covid-19. W tym czasie przeprowadzono już w sumie 10 milionów testów diagnostycznych na obecność wirusa.
Relacjonując przebieg batalii z pandemią gubernator dodał, że w szpitalach przebywało w ciągu ostatniej doby 470 pacjentów, w tym 43 nowo przyjętych. Na oddziałach intensywnej terapii było 133 chorych, a do respiratorów podłączonych 67. W całym stanie zmarły z powodu wirusa trzy osoby, w tym jedna w mieście Nowy Jork.
Cuomo przyznał również, że od początku pandemii bilans ofiar śmiertelnych od początku kryzysu Covid-19 sięga w całym stanie 25 432.
„Nowojorczycy muszą nadal nosić maski, zachowywać dystans społeczny i myć ręce w połączeniu egzekwowaniem przez władze lokalne środków ostrożności. Możemy pokonać tego wirusa, ale przed nami długa droga. Pozostań Nowy Jorku twardy” – postulował gubernator.
Według władz stanowych specjalne zespoły złożone z przedstawicieli agencji zajmującej się m.in. wydawaniem zezwoleń na sprzedaż, produkcję i dystrybucję alkoholu (State Liquor Authority) oraz policji stanowej przeprowadziły w poniedziałek inspekcje w 1023 zakładach gastronomicznych w mieście Nowy Jork i na Long Island. Odkryły, że trzy z nich nie przestrzegały przepisów wprowadzonych w związku z pandemią.
Firmom naruszającym obowiązujące zasady grożą grzywny w wysokości do 10 000 dolarów za każde wykroczenie, a rażące naruszenia mogą skutkować natychmiastowym zawieszeniem koncesji baru lub restauracji na sprzedaż alkoholu.
