Duda w USA spotka się z Trumpem

Prezydent Andrzej Duda przebywa w środę z wizytą w Stanach Zjednoczonych; spotka się m.in. z Donaldem Trumpem, byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych i prawdopodobnym ponownym kandydatem na ten urząd.

Kolacyjna dyplomacja

Reklama

Prezydent na środowym briefingu w Nowym Jorku został zapytany o temat rozmów z Donaldem Trumpem oraz o to, czy nie obawia się, że spotkanie "może nieco zantagonizować administrację Joe Bidena". "Nie, nie obawiam się dlatego, że prezydenci spotykają się ze swoimi kolegami, zwłaszcza tymi, którzy kiedyś sprawowali urzędy prezydenckie w swoich krajach. To jest normalna praktyka, nie ma w tym nic nadzwyczajnego" - mówił.

Dodał, że "prezydenci spotykają się też w czasie swoich wizyt zagranicznych z różnymi politykami". "To jest normalne, że jeżeli jakieś państwo ma dobre stosunki z drugim państwem, to chce, żeby te relacje były najlepsze z przedstawicielami różnych stron sceny politycznej" - powiedział Duda.

"Przyjaciel" Donalda Trumpa

Podkreślił, że spotkanie odbędzie się w środę wieczorem czasu amerykańskiego. "Zostałem zaproszony przez pana Donalda Trumpa do jego prywatnego mieszkania. To jest naprawdę prywata wizyta, prywatne zaproszenie" - zaznaczył. Dodał, że z Donaldem Trumpem współpracował przez cztery lata. "Znamy się, jesteśmy w dobrych relacjach" - mówił.

Dodał, że rozmowy "będą dotyczyły naszej współpracy". "My się po prostu znamy także jako ludzie. Jak dwóch, mogę powiedzieć w jakimś sensie, przyjaciół" - zaznaczył prezydent.

Propozycja zwiększenia wydatków na obronność w państwach NATO

Zapytany o reakcję Trumpa na jego propozycję zwiększenia minimalnego poziomu wydatków na obronność w państwach NATO z 2 do 3 proc., odpowiedział: "Nigdy nie rozmawiałem z prezydentem Donaldem Trumpem na temat mojej propozycji podniesienia wydatków państw NATO na obronność z 2 do 3 proc. PKB, ale myślę, że jego nastawienie do tego będzie pozytywne".

W marcu, przed wylotem do USA, prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że będzie proponował, by państwa Sojuszu wspólnie zdecydowały o przeznaczaniu 3 proc. PKB na obronność. Prezydent zapowiadał, że będzie o tym rozmawiał ze wszystkimi kolejnymi sojusznikami, także z sekretarzem generalnym NATO.

autorzy: Marcin Chomiuk, Aleksandra Rebelińska