Podczas ceremonii przekazania dowodzenia w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych minister powiedział, że to bardzo istotna i niosąca wiele konsekwencji uroczystość. W środę gen. broni Mirosława Różańskiego na stanowisku dowódcy generalnego zastąpił gen. dyw. Jarosław Mika.

"Żegnamy dzisiaj żołnierza, który przesłużył w armii wiele lat, który ma za sobą wiele istotnych osiągnięć, który ma wiele istotnych dokonań. Dziękujemy dzisiaj za służbę panu gen. Różańskiemu, którego praca zwłaszcza w ostatnich latach, w szczególnie trudnych warunkach, gdy dowodzenie nie było łatwe, także ze względu na trudności wynikające ze struktury dowodzenia – ta służba godna jest pochwały i pamięci" – powiedział szef MON o odchodzącym dowódcy generalnym.

Dodał, że DGRSZ przechodzi w ręce gen. Miki - doświadczonego oficera z olbrzymim dorobkiem. "Oficera, który przychodzi do tego dowództwa, można by powiedzieć, bezpośrednio z pola realizacji jednego z najważniejszych zadań, jakie stoi dzisiaj przed Polską. Zadań związanych z obecnością na naszym terenie armii amerykańskiej i armii NATO. To właśnie gen. Mika przygotował podstawową strukturę realizacyjną, która teraz się sprawdza" – powiedział Macierewicz.

"Jestem przekonany, że zwłaszcza pozostałe zadania, zwłaszcza te, które związane są kształtowaniem nowej struktury dowodzenia armią, ale też kształtowaniem podstawowego zespołu armii, jakim kieruje dowództwo generalne, będą realizowane na najwyższym poziomie" – dodał szef MON.

Reklama

Zauważył, że obaj generałowie byli w przeszłości dowódcami 11 Lubuską Dywizją Kawalerii Pancernej, którą jest szczególną jednostką. (PAP)