W pierwszej połowie 2009 roku udostępniono 8,46 mln takich raportów, czyli o 15,2 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2008 roku. W samym I kwartale 2009 roku było 4,16 mln raportów, czyli 21,1 proc. więcej niż rok wcześniej, a w II kwartale 4,3 mln raportów, co oznacza wzrost o 10 proc.

"Utrzymuje się wysoka dynamika zapytań banków do Biura Informacji Kredytowej o historię kredytową osób aplikujących o kredyt" - powiedział cytowany w komunikacie główny ekonomista BIK Andrzej Topiński.

"Ostrożność banków objawia się w większej liczbie odmów, co skutkuje zjawiskiem równoległego ubiegania się klienta o kredyt w kilku bankach. Każdy z nich pyta o dane z bazy BIK. Na jeden udzielony przez banki kredyt przypadają trzy zapytania (raporty)" - dodał.

W lipcu Biuro Informacji Kredytowej przekazało bankom 605,6 tys. ocen punktowych klientów indywidualnych, czyli o 0,6 proc. mniej niż rok wcześniej.

Reklama

W pierwszej połowie 2009 roku udostępniono bankom 3,89 mln takich raportów, czyli o 23,7 proc. więcej niż rok wcześniej.

W 2008 roku BIK przekazało bankom 19,9 mln raportów, czyli o 31,9 proc. więcej niż w 2007 roku oraz 6,61 mln ocen punktowych klientów indywidualnych, czyli o 26,7 proc. więcej niż rok wcześniej.

Oceny punktowe (ang. scoring) są nadawane osobom fizycznym w celu oceny ich ryzyka kredytowego.

Biuro Informacji Kredytowej gromadzi, przetwarza i dystrybuuje dane, w formie raportów kredytowych, o historii kredytowej klientów indywidualnych banków.