Poniżej komentarz rynkowy Biura Maklerskiego Reflex, monitorującego ceny paliwa.

Sytuacja na krajowym rynku paliw jest stabilna. Nawet duża zmienność na światowym i europejskim rynku paliw nie wpływała znacząco na ceny paliw w krajowych rafineriach, bo wahania te kompensowała zmienność kursu USD/PLN. Zarówno ceny hurtowe jak i detaliczne zmieniają się nieznacznie. Od 11 września za litr benzyny Eurosuper 95 w hurcie w Lotosie płacimy około 3 grosze mniej. Z kolei olej napędowy jest droższy w Orlenie o około 2 grosze na litrze.

Korekta cen diesla na rynku cen hurtowych nie znajduje odzwierciedlenia w detalu. Zarówno olej napędowy jak i benzyna są od 2 do 4 groszy tańsze niż przed tygodniem. Średnio za litr Pb95 płacimy 4,38 zł ( spadek o 3 grosze na litrze w ujęciu tydzień do tygodnia), oleju napędowy – 3,73 zł ( spadek o 2 grosze na litrze). Na poziomie 1,89 zł/ pozostaje średnia cena LPG . W przyszłym tygodniu prawdopodobne wydają się dalsze korekty cen paliw w dół, zwłaszcza benzyn..

Ceny ropy naftowej w Londynie (Brent) i Nowym Jorku (WTI) powróciły na poziomy powyżej 70$ na fali wzrostów indeksów akcji i dalszego osłabienia dolara. W najbliższych tygodniach bardzo prawdopodobny jest scenariusz konsolidacji cen w rejonie 66-76 dolarów. Zapasy ropy w USA w ostatnim tygodniu spadły o 4,7 mln bbl, jest to kolejny z rzędu znaczny spadek zapasów ropy. Wraz z początkiem sezonu jesienno-zimowego tradycyjnie większe znaczenie mają zapasy olejów, których poziom w USA jest najwyższy od 1983 roku. Długoterminowe prognozy pogody mówią o niższych od przeciętnych temperaturach powietrza w USA w sezonie grzewczym.

Reklama

Stabilizowanie i poprawę sytuacji makro w USA widać po danych o popycie na paliwa. W ostatnich czterech tygodniach konsumpcja produktów ropopochodnych w USA była 3,7% wyższa niż przed rokiem. Nadal poniżej poziomu z roku ubiegłego utrzymuje się popyt na destylaty i paliwo Jet. Jednak wkrótce powinniśmy obserwować sezonowy wzrost konsumpcji olejów grzewczych. Barclays Capital podtrzymał prognozy średniej ceny ropy w IV kwartale tego roku na poziomie 75 dolarów.

W sierpniu o 6% spadł import ropy do Chin z rekordowego poziomu 4,64 mln bbl/d w lipcu tego roku. W USA mimo, że zapasy ropy są nadal na wysokim poziomie- 10% wyższym niż przed rokiem, to od maja tego roku ich poziom systematycznie się uszczupla. Z rekordowego poziomu 375 mln bbl jaki mieliśmy w ostatnim tygodniu kwietnia 2009 spadły one 10% (prawie 40 mln bbl) przy czym bardzo duże spadki poziomu zapasów obserwowaliśmy w ostatnich 4-5 tygodniach. Po pierwsze spadek poziomu zapasów wynika ze wzrostu konsumpcji produktów ropopochodnych o 8,3% z minimalnego poziomu 18 mln bbl/d na przełomie kwietnia/maja tego roku do 19,5 mln bbl/d w ostatnich tygodniach. Poza tym import ropy do USA spadł w tym okresie około 0,7-0,9 mln bbl/d do poziomu 9 mln bbl/d. Kwestią zasadniczą pozostaje pytanie czy trend ten będzie kontynuowany.