Analitycy Open Finance szacują, że na inwestycji w mieszkanie pod wynajem można zarobić coraz więcej. Na podstawie ogłoszeń serwisu Domiporta.pl oraz cen transakcyjnych sprzedaży mieszkań obliczyli, że średnia rentowność najmu w lipcu wzrosła do 4,10 proc. z 3,96 proc. w czerwcu.

Właściciele mieszkań czekają na studentów

Mimo rosnącej liczby ofert wynajmu mieszkań, lipiec zaowocował wzrostem stawek czynszów. Ceny najmu podniosły się nieznacznie niemal we wszystkich największych miastach. Analitycy oceniają, że należy to wiązać z oczekiwaniem na napływ studentów wracających na uczelnie po wakacjach. Z reguły jednak wzrost stawek nie jest duży i nie przekracza kilku procent.

"Można założyć, że im bliżej rozpoczęcia roku akademickiego, tym bardziej właściciele nie wynajętych jeszcze mieszkań prezentować będą elastyczną postawę negocjacyjną. Dlatego pośpiech może okazać się w tym roku złym doradcą w przypadku osób poszukujących mieszkań do wynajęcia" - radzą specjaliści z Open Finance.

Reklama

Lokaty przegrywają z mieszkaniami pod wynajem. Przewaga obligacji maleje

Obserwowany na rynku spadek cen transakcyjnych mieszkań w połączeniu z wyższymi stawkami najmu, przyczynił się do wzrostu przeciętnej rentowności najmu powyżej 4 proc. netto. Średnia rentowność netto lokat bankowych wynosi natomiast 3,91 proc., rynek najmu stanowi więc wciąż ciekawą alternatywę dla depozytów bankowych.

Inwestycja w mieszkanie pod wynajem zyskała na atrakcyjności także względem innych możliwości bezpiecznego lokowania kapitału. Obecnie przewaga rentowności z inwestycji w obligacje 10-letnie stopniała do zaledwie 11 pkt bazowych. Na korzyść najmu, działają także różnice w stawkach podatkowych – 8,5 proc. od najmu i 19 proc. od zysków kapitałowych.

ikona lupy />
Rentowność najmu mieszkań w poszczególnych miastach w lipcu 2010 roku / Forsal.pl
ikona lupy />
Porównanie rentowności najmu mieszkania, lokaty bankowej i obligacji 10-letnich / Forsal.pl