Złoty będzie poruszał się w ślad za euro/dolarem, oceniają analitycy. Wczorajsze popołudnie na krajowym rynku walutowym przyniosło dalszą wyprzedaż rodzimej waluty. Dziś rano ceny zagranicznych walut nieco się zmniejszyły, jednak spadek ten nie był istotny.

„Złoty w kocówce sesji europejskiej wykazywał chęć stabilizacji przy istotnych poziomach 4,30 na EUR/PLN i 3,35 na USD/PLN, jednak nie najlepsza sytuacja na szerokim rynku nie pozwalała na uspokojenie. Poprzez to w nocy doszło to ustanowienia nowych maksimów. Cena euro osiągnęła poziom 4,33 zł, natomiast amerykański dolar zdrożał niemal do poziomu 3,38 zł. Taki poziom ostatni raz notowano 19 stycznia, czyli niemal 4 miesiącu temu"- ocenił analityk FMC Management Michał Mąkosa.

Dalsze zachowanie się rodzimej waluty, w ocenie analityka, w dużej mierze będzie kształtowane przez eurodolara oraz publikowane dziś dane makroekonomiczne. Na wtorek zaplanowane są liczne publikacje danych makro. O godz.11:00 opublikowany zostanie wstępny wynik dynamiki PKB w strefie euro za I kw. oraz indeks niemieckiego instytutu ZEW. Następnie o godzinie 14:00 znany będzie poziom inflacji konsumenckiej w Polsce, która według szacunków ma pozostać na poziomie 3,9% r/r. Pół godziny po tej publikacji napłynął pierwsze dane z amerykańskiej gospodarki. Pierwszy będzie odczyt inflacji konsumenckiej, zaś drugim wskaźnikiem będzie dynamika sprzedaży detalicznej. Ostatni dziś odczyt zaplanowano na godzinę 15:00 i będzie to napływ kapitałów długoterminowych do USA. „Spora liczba danych makroekonomicznych ze strefy euro oraz USA będzie przyciągać uwagę inwestorów. Równie ważne będzie spotkanie ministrów finansów Unii Europejskiej, gdzie tematem numer jeden będzie sytuacja w Grecji. Rozmowy mogą być trudne, gdyż coraz silniej zakreśla się stanowisko wykluczenia Aten ze strefy euro"- ocenił Mąkosa.

Oprócz spotkania szefów resortów finansów uwagę inwestorów przyciągną wieczorne rozmowy pomiędzy nowym prezydentem Francji, a kanclerz Niemiec. We wtorek, ok. godz. 9:30 jedno euro kosztowało 4,3095 zł, a dolar 3,3516 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2858. W poniedziałek, ok. godz. 17:00 jedno euro kosztowało 4,3119 zł, zaś dolara 3,3589 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2836. Rano, ok. godz. 9:30 jedno euro kosztowało 4,2841 zł, zaś dolara 3,2260 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,2881.

Reklama