Podczas przesłuchań w Kongresie przedstawiciel służb imigracyjnych John Morton poinformował, że w ciągu ostatniego miesiąca z aresztów zwolniono 2228 nielegalnych imigrantów. Morton zapewnił, że nie stanowią oni zagrożenia dla społeczeństwa.

Zdecydowana większość została zatrzymana za łamanie przepisów drogowych, jazdę po pijanemu i inne drobne wykroczenia. Agencja Associated Press informowała niedawno, że do zwolnienia przygotowywanych jest kolejnych kilka tysięcy nielegalnych imigrantów.

Od początku marca w USA weszły w życie automatyczne cięcia budżetowe. To właśnie one zmusiły służby imigracyjne do oszczędności. Utrzymanie w areszcie imigracyjnym jednej osoby kosztuje 160 dolarów dziennie. Dozorowane zwolnienie z aresztu, które obejmuje obowiązek meldowania się na policji i zakładanie bransolet z GPS-em, jest ponad dziesięciokrotnie tańsze.

Reklama