"Dowództwo zawsze bierze pod uwagę cały wachlarz opcji, aby uniknąć przypadkowości"– powiedziała rzeczniczka Pentagonu Dana White. Zarazem odmówiła komentarza do materiału telewizji NBC, gdzie wskazano, że USA przygotowują prewencyjną operację wobec Korei Płn.

White podkreśliła, że Stany Zjednoczone pozostaną wierne swym zobowiązaniom sojuszniczym wobec Japonii i Korei Południowej, "tym bardziej – w obliczu potencjalnych zagrożeń".

Zaznaczyła jednak, że "byłoby sprzeczne z polityką amerykańskich władz wojskowych, gdyby planowane operacje wojskowe stawały się przedmiotem dyskusji w amerykańskich mediach". Wykluczyła też możliwość "spekulowania na temat dostępnych scenariuszy".

Tymczasem amerykańskie środki masowego przekazu zastanawiają się czy i kiedy mogłoby dojść do podobnej akcji wojskowej po ostatnich wypowiedziach prezydenta USA Donalda Trumpa.

W czwartek prezydent Stanów Zjednoczonych oświadczył, że "Korea Płn. stała się problemem, którym musimy się zająć". Podkreślił też, że pokłada duże nadzieje w mediacji przywódcy Chin Xi Jinpinga, z którym spotkał się przed tygodniem i z którym rozmawiał w środę przez telefon.

Reklama

"Spędziliśmy razem trochę czasu na Florydzie. Nie sposób nie polubić i nie szanować prezydenta Xi, który jest naprawdę wyjątkowym człowiekiem" – podkreślił Trump.

Dodał, że według jego wiedzy, przywódca Chin próbuje obecnie wywrzeć presję na władze Korei Północnej, aby dla własnego dobra zaprzestały dalszych prób balistycznych oraz prób z bronią jądrową. "Wiem, że prezydent Xi naprawdę dokłada starań, by rozwiązać ten problem" – zapewnił Trump.

We wtorek Donald Trump po raz kolejny ostrzegł komunistyczny reżim w Pjongjang, że nierespektowanie rezolucji Rady Bezpieczeństwa może się dlań źle skończyć. "Korea Północna szuka kłopotów. Jeśli Chiny postanowią pomóc, byłoby świetnie. Jeśli nie, rozwiążemy ten problem bez nich! USA" - napisał Trump na Twitterze, odnosząc się do rozwijania przez Pjongjang programu zbrojeń nuklearnych i programu rakietowego.

Światowe media spodziewają się uroczystej parady w Pjongjangu z okazji przypadającej w sobotę 105. rocznicy urodzin Kim Ir Sena, założyciela komunistycznej Korei Płn. i dziadka obecnego przywódcy Kim Dzong Una. Dotychczas zdarzało się, że reżim przeprowadzał testy rakietowe oraz nuklearne z okazji ważnych rocznic.

Cześć ekspertów uważa, że Pjongjang może zechcieć przeprowadzić szóstą już próbę z bronią jądrową.

>>> Czytaj też: USA zrzuciły "matkę wszystkich bomb" w Afganistanie. Pierwszy raz w boju