Dow Jones zyskał 0,5 proc. Russel 2000 Index zyskał 1,3 proc.

Analitycy zwracają uwagę, że zapowiedzi zwolnień, fatalne dla pracowników, oznaczają jednak przywracanie równowagi w bilansach firm.

Niemniej, jak komentuje "Le Monde", poniedziałek 26 stycznia pozostanie w pamięci jako jeden z najczarniejszych dni w gospodarce światowej. W ciągu tego dnia firmy zapowiedziały likwidację 67 tys. miejsc pracy, jak oblicza brytyjski The Guardian. Na rynku amerykańskim zniknie 45 tys. miejsc pracy, z czego 20 tys. to decyzja Caterpillar. Pfizer, który będzie się łączył z inną firmą farmaceutyczną - Wyeth - zapowiedział zwolnienie ok. 8 tys. pracowników do 2011 r. W Home Depot pracę straci 7 tys. osób, w General Motors - 2 tys. osób. Poziom bezrobocia w Stanach Zjednoczonych już wynosi 7,2 proc.

Jak podaje Bloomberg, amerykański rząd prawdopodobnie poinformuje w tym tygodniu, że gospodarka amerykańska kurczyła się w czwartym kwartale 2008 r. w najszybszym od 26 lat tempie.