Dow Jones Industrial na zamknięciu stracił 0,24 proc. i osiągnął 24 752,61 pkt. S&P 500 zniżkował o 0,24 proc. do 2721,3 a Nasdaq Comp wzrósł o 0,13 proc. do 7433,85 pkt.

Z gospodarki USA napłynęły niższe od oczekiwań dane makro.

Indeks poziomu optymizmu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, wyniósł 98 pkt w maju - podano w końcowym wyliczeniu. Rynek oczekiwał odczytu na poziomie 98,8 pkt., tyle samo co szacunki i poziom indeksu w kwietniu.

Zamówienia na dobra trwałe w USA w kwietniu spadły o 1,7 proc. mdm vs -1,3 proc. konsensusu. W marcu wskaźnik wzrósł o 2,7 proc. mdm, po korekcie z 2,6 proc. Z wykluczeniem środków transportu wskaźnik wzrósł o 0,9 proc. mdm, po zwyżce w marcu o 0,4 proc. mdm (korekta w górę z 0,1 proc. mdm). Tu oczekiwano +0,5 proc. mdm.

Reklama

"Ostatnie wskaźniki z przemysłu sugerują utrzymanie się tempa wzrostu w drugim miesiącu II kw. (...) Jednocześnie obserwuje się znaczny rozdźwięk miedzy +miękkimi+, a +twardymi+ danymi. Spodziewamy się, że spotkają się one w połowie drogi" - ocenili w komentarzu po danych analitycy Wells Fargo.

Prezydent USA Donald Trump w piątek, niespełna 24 godziny po odwołaniu szczytu z Koreą Płn., powiedział dziennikarzom, że spotkanie to może się odbyć w planowanym terminie, czyli 12 czerwca; "chcielibyśmy, aby tak się stało" - dodał.

"Zobaczymy, co się stanie. Rozmawiamy z nimi. Może to nawet być 12 (czerwca)" - powiedział.

Po odwołaniu szczytu z Kim Dzong Unem Trump może obrać bardziej konfrontacyjny kurs w polityce handlowej - podała za źródłami z Białego Domu CNBC.

Trwają próby uregulowania kryzysu w chińsko-amerykańskich relacjach handlowych. W przyszłym tygodniu odbędzie się kolejna runda rozmów handlowych USA-Chiny. Sekretarz handlu USA Wilbur Ross w dniach 2-4 VI złoży wizytę w Pekinie – poinformowała w piątek agencja Xinhua.

Po wyznaczeniu w poniedziałek 3,5-letnich szczytów, ceny ropy naftowej kontynuują spadki, zmierzając do zakończenia tygodnia na ok. 5-proc. minusie, po sygnałach ze strony grupy OPEC+ o gotowości do zwiększenia wydobycia surowca.

Baryłka WTI w dostawach na czerwiec w Nowym Jorku straciła ponad 3 proc. do 68,4 USD. Brent w dostawach na lipiec na w Londynie staniał o 2,6 proc. do 76,7 USD.

W II poł. 2018 r. możliwy jest stopniowy wzrost podaży ropy naftowej - powiedział w piątek Khalid Al-Falih, minister energii Arabii Saudyjskiej.

Rosyjski minister ds. energii Aleksandr Nowak ocenił z kolei, że wydobycie może zostać zwiększone już w III kw., jeżeli wszystkie kraje OPEC+ wyrażą na to zgodę.

Reuters dotarł do informacji, że produkcja ropy w OPEC+ może zostać zwiększona o 1 mln b., co skutkowałoby spadkiem przestrzegania przypisanych państwom kwot ze 152 proc. w kwietniu do 100 proc.

Bloomberg donosił z kolei o możliwej zwyżce o 300-800 tys. b.

Wcześniej w piątek Al-Falih powiedział, że jego kraj "zapewni, że rynek pozostanie na kursie zmierzania do równowagi, choć jednocześnie nie przestrzeli" poziomu równowagi.

Wiążące decyzje zapadną najprawdopodobniej na szczycie OPEC+, który zakończy się 23 czerwca.

Głównym punktem uwagi na rynku pozostają perspektywy spadku wydobycia ropy w Wenezueli (sankcje, kryzys gospodarczy), Iranu (sankcje) i Nigerii (zaburzenia wydobycia) oraz skala reakcji OPEC+ na rozwój sytuacji podażowej. (PAP)