Przedstawicielstwa Pekinu i Moskwy w ONZ zażądały w czwartek dodatkowych informacji.

12 lipca Stany Zjednoczone oskarżyły Koreę Północną o złamanie sankcji ONZ oraz przekroczenie limitu importu ropy naftowej i wysłały do Rady Bezpieczeństwa ONZ dokumenty w tej sprawie.

W czwartek przedstawicielstwo Rosji w ONZ poinformowało członków Rady, że "uważnie analizuje wniosek USA i zabiega o dodatkowe informacje o każdym przypadku +nielegalnego+ transferu ropy". Stanowisko Rosji i jej żądania poparły Chiny.

Reuters przypomina, że zaledwie dzień wcześniej prezydent Donald Trump powiedział, że uzyskał od Rosji obietnicę pomocy w negocjacjach z Pjongjangiem, nie wyjaśnił jednak, na czym pomoc ta miałaby polegać.

Reklama

Według Waszyngtonu Korea Północna dopuszczała się na morzu nielegalnego transferu ropy między statkami. "Według naszych informacji między 1 stycznia a 30 maja tego roku do północnokoreańskich portów co najmniej 89 razy zawijały statki z ropą i produktami ropopochodnymi, pozyskanymi nielegalnie z transferów między statkami" - poinformowały USA w dokumencie przesłanym do ONZ.

Administracja USA uważa, że należy natychmiast wstrzymać sprzedaż i jakikolwiek transfer ropy do Korei Północnej.

Zgodnie z sankcjami nałożonymi przez RB ONZ w grudniu 2017 roku Korea Północna może rocznie sprowadzić 500 tys. ton baryłek ropy. Według amerykańskich informacji na 89 statkach mogło zostać dostarczonych ponad 1,3 mln baryłek ropy, co niemal trzykrotnie przekracza dopuszczalny limit na 2018 rok.

W grudniu 2017 roku RB ONZ jednomyślnie zaostrzyła nałożone na Pjongjang sankcje, które obowiązują od 2006 roku w związku z programem nuklearnym reżimu. Zakazano miedzy innymi eksportu węgla, żelaza, ołowiu, tekstyliów i owoców morza. Nałożono także na Koreę Północną limit importu ropy i produktów ropopochodnych.

W marcu tego roku ONZ na czarnej liście umieściła dziesiątki statków i firm żeglugowych w związku z przemytem ropy naftowej i węgla do Korei Północnej. (PAP)

fit/ mal/