Ustawa o Fundacji Platforma Przemysłu Przyszłości, która ma pomóc polskiej gospodarce w dostosowaniu się do wyzwań związanych z czwartą rewolucją przemysłową, czeka na podpis prezydenta.

Źródłem finansowania Fundacji mają być, m.in. zbiórki publiczne czy dotacja z budżetu państwa w wysokości 2 mln zł.

"W momencie, kiedy uzyskamy podpis prezydenta ustawa wejdzie w życie, minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz nada statut i powoła Fundację. Myślę, że to stanie się już w I kwartale 2019 r." - powiedział w środę dziennikarzom wiceszef resortu.

Podkreślił, że siedziba Fundacji "na pewno nie będzie w Warszawie". "Już zapadła w tej kwestii decyzja, choć ustawa tego nie rozstrzyga" - powiedział wiceszef MPiT. Dodał, że dopiero, gdy ustawa wejdzie w życie, minister przedsiębiorczości i technologii "uzyska prawo wskazania tej siedziby w drodze statutu".

Reklama

Fundacja Platforma Przemysłu Przyszłości na służyć włączeniu się firm z sektora przemysłu w transformację cyfrową 4.0. Czwarta rewolucja przemysłowa to konsekwencja wykorzystania najnowszych technologii teleinformatycznych, takich jak analizy Big Data, Internet Rzeczy, Machine Learning czy daleko idąca cyfrowa integracja baz danych firm.

Platforma ma udzielać wsparcia o charakterze niefinansowym. Chodzi m.in. o wsparcie transformacji cyfrowej przedsiębiorstw w zakresie procesów, produktów i modeli biznesowych, wykorzystujących najnowsze osiągnięcia z dziedziny automatyzacji, sztucznej inteligencji, technologii teleinformatycznych oraz komunikacji pomiędzy maszynami oraz człowiekiem a maszynami - wskazało MPiT.(PAP)

autor: Magdalena Jarco