Jak wyjaśniła, przesyłki zarekwirowano w trakcie kontroli w sortowni paczek w Koluszkach. Zostały nadane w centrum kraju i miały dotrzeć do odbiorców z różnych rejonów Polski.

"Zawarte w paczkach specyfiki w postaci proszku i suszu roślinnego, opisane nazwami 4CMC, 3CMC, Alfa, Fake, zostały przekazane do analizy laboratoryjnej. Dalszy tryb postępowania i kara grożąca nadawcy przesyłek uzależniona jest od wyników badań, które przesadzą, czy zatrzymane dopalacze to nowe substancje psychoaktywne czy środki zastępcze" - poinformowała.

Przypomniała, że zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, wprowadzanie do obrotu nowych substancji psychoaktywnych podlega grzywnie i do 5 lat więzienia, a samo ich posiadanie, co do zasady karane jest grzywną. Obrót środkiem zastępczym podlega karze pieniężnej w wysokości od 20 tys. zł do miliona zł.(PAP)

autor: Jacek Walczak

Reklama