We wspólnym liście do Zełenskiego przewodniczący Komisji Europejskiej i przewodniczący Rady Europejskiej wyrazili zadowolenie ze sposobu przeprowadzenia wyborów na Ukrainie, zwłaszcza, że część jej terytoriów na wschodzie kraju znajduje się pod kontrolą prorosyjskich separatystów. Zarazem podkreślili, że przed tym krajem wciąż jeszcze długa droga do zapewnienia tych postulatów, których domagali się uczestnicy protestów przeciwko ówczesnemu prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi na początku 2014 r.

"Znaczący postęp nastąpił w ciągu pięciu lat od ukraińskiej Rewolucji Godności. I wiele pozostaje do zrobienia, aby pokojowa, demokratyczna i dostatnia Ukraina, czego domagali się jej obywatele, w pełni stała się rzeczywistością" - napisali Juncker i Tusk.

"Może pan liczyć, że UE będzie mocno wspierać ukraińską drogi reform, w tym konsolidację rządów prawa, walkę z korupcją, utrzymywanie stabilności makrofinansowej i kontynuowanie niezbędnych reform w sektorze energetycznym" - dodali, wskazując na najważniejsze wyzwania stojące przed prezydentem-elektem. "Może pan także liczyć na dalsze, niezmienne wsparcie UE dla ukraińskiej suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej" - zapewnili.

Reklama

Jak poinformowała w poniedziałek ukraińska centralna komisja wyborcza, po przeliczeniu 95 proc. głosów oddanych w niedzielnej drugiej turze wyborów, komik telewizyjny Wołodymir Zełenski uzyskał 73,17 proc. poparcia, zaś ubiegający się o reelekcję dotychczasowy prezydent Petro Poroszenko - 24,5 proc.

Zwycięstwa Zełenskiemu pogratulowali już m.in. prezydent RP Andrzej Duda, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, prezydent Francji Emmanuel Macron, prezydent USA Donald Trump, kanclerz Niemiec Angela Merkel, a także indywidualnie Donald Tusk.(PAP)