Szczerski, który wziął udział w czwartek, ostatniego dnia Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju, w panelu "Europa Środkowa: w świecie nowych instytucji 2018/2019" wspomniał o trzech wydarzeniach istotnych z jego perspektywy dla tego regionu Europy: obchodach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Warszawie, spotkaniu ministrów infrastruktury w Krynicy oraz utworzeniu indeksu giełd regionu Trójmorza.

Szef gabinetu prezydenta podkreślił, że 1 września w Warszawie stawili się wszyscy prezydenci z regionu. "To jest bardzo ważny sygnał polityczny, on został tak odczytany, że realnie tworzy się poczucie pewnego wzajemnego obowiązku względem siebie - kiedy jeden zaprasza i daje sygnał, że jest to dla niego istotne, to wszyscy się stawiamy i demonstrujemy wobec świata i partnerów zewnętrznych jedność i wzajemne wsparcie" - mówił.

Nawiązując do zapowiedzi ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka o uzgodnieniu "rusztu komunikacyjnego" Trójmorza oraz rozpoczęcia publikacji indeksu giełd Trójmorza, Szczerski stwierdził, że pokazuje to, jak dynamiczny jest region Europy Środkowej. "To świadczy dla mnie o tym, że po latach dziergania i łączenia supełków w jakąś sieć, zaczynamy naprawdę tworzyć pewne wspólne, własne środowisko polityczne i gospodarcze, zakorzenione bardzo konkretnie w szerszych wspólnotach" - powiedział prezydencki minister.

Szczerski ocenił, że Forum Ekonomiczne w Krynicy powinno także ewoluować w kierunku forum regionalnego Trójmorza.

Reklama

Szef gabinetu prezydenta przyznał, że region ten potrzebuje jednak "brandingu", czyli - jak mówił - "rozpoznawalności tożsamościowej". "To się wiążę z zadaniem drugim, czyli autodefinicją - wiele się dzieje, rozumiemy podskórnie, czym jest ten region, ale potrzebujemy jasnej autodefinicji, określenia się i pokazania tego też na zewnątrz" - mówił Szczerski.

Szef gabinetu prezydenta, który do niedawna był polskim kandydatem na unijnego komisarza, ocenił, że dla regionu Europy Środkowej istotne będzie to, jakie teki przypadną kandydatom z państw Trójmorza. Szczerski poinformował dwa tygodnie temu, że zrezygnował z ubiegania się o tekę komisarza, ponieważ rząd otrzymał propozycję teki ds. rolnictwa, która - jak mówił - nie znajduje się w zakresie jego kompetencji.

"Niezwykle istotne będzie to, jakie teki w przyszłej KE obejmą komisarze z Trójmorza, a po drugie, czy będą w stanie ze sobą współpracować - czy Bruksela rozegra nas nawzajem" - mówił prezydencki minister.

Szczerski podkreślał, że istotne będzie, czy 12-osobwa grupa komisarzy z państw Trójmorza będzie współpracować, tworząc "ogromną siłę w KE" czy komisarze ci "rozejdą się do swoich tek i będą działać w sposób rozproszony". "To zdecyduje o przyszłości naszych projektów na najbliższe pięć lat - jakie teki obejmiemy i czy nasi komisarze, nie przyjmując instrukcji z krajów, ale patrząc na europejską jedność, będą patrzyli i potrafili o niej mówić w pewien zgrany sposób" - mówił szef gabinetu prezydenta.

"Jeśli to się uda, możemy za pięć lat spotkać się w zupełnie nowej rzeczywistości politycznej i ekonomicznej w tej części Europy" - dodał.

Kandydatem Polski na komisarza został Janusz Wojciechowski po tym, gdy z ubiegania się o tę funkcję zrezygnował Szczerski. Wojciechowski jest obecnie audytorem Europejskiego Trybunału Obrachunkowego. Dotychczas żadne z państw, poza Polską, nie poinformowało, o zaproponowaniu lub uzgodnieniu konkretnej teki z nową szefową KE Ursulą von der Leyen. Wojciechowski natomiast powiedział w tym tygodniu, że jego przesłuchanie przed komisją rolnictwa PE odbędzie się prawdopodobnie 7 października.

Inicjatywa Trójmorza to zapoczątkowana w 2015 roku przez prezydentów Polski i Chorwacji platforma współpracy prezydentów 12 państw położonych między Morzem Adriatyckim, Bałtyckim i Czarnym. Jej celem jest zacieśnianie współpracy infrastrukturalnej, energetycznej i gospodarczej państw Europy Środkowej. Członkami Inicjatywy są: Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja, Słowenia i Węgry.