Jak powiedział Varadkar dziennikarzom w trakcie wizyty w porcie w Dublinie, postara się sprawdzić, czy istnieje płaszczyzna porozumienia odnośnie "szczególnego północnoirlandzkiego" rozwiązania, o którym Johnson w ostatnich dniach wspominał.

"Jak państwo wiecie, negocjacje toczą się między grupą zadaniową Unii Europejskiej, w tym Irlandią, z jednej strony i rządem Wielkiej Brytanii z drugiej. Ale nie da się powiedzieć, że przez ostatnie dwa lata nie byliśmy zdolni dyskutować, dzielić się ideami oraz konsultować stanowiska i to będzie miało właśnie miejsce jutro" - zaznaczył szef irlandzkiego rządu.

"Zatem nie wiem, czy możemy wypracować jakieś wspólne stanowisko dotyczące wyjątkowego rozwiązania północnoirlandzkiego, ale zawsze jako rząd mówiliśmy, że jest to coś, na co jesteśmy otwarci. Oczywiście wolelibyśmy, by Wielka Brytania jako całość pozostała w unii celnej lub w jednym obszarze celnym, ale to oni o tym decydują, a nie my. Dlatego ciekawe będzie sprawdzenie jutro, czy możemy znaleźć jakąś platformę porozumienia co do szczególnego rozwiązania północnoirlandzkiego" - dodał Varadkar.

Wynegocjowane przez poprzednią brytyjską premier Theresę May, ale odrzucone przez brytyjski parlament porozumienie z UE w sprawie brexitu przewiduje tak zwany backstop, polegający na utrzymaniu otwartej granicy z Irlandią jeśli unijno-brytyjska umowa o wolnym handlu nie wejdzie w wyznaczonym czasie w życie.

Reklama

>>> Czytaj też: Nawet wcześniejsze wybory nie rozwiążą kryzysu wokół brexitu. Żadna partia nie zdobędzie większości