Samorządy wydadzą w przyszłym roku prawie 697 mln zł w związku z podniesieniem do 2600 zł płacy minimalnej, przy równoczesnym planowanym wzroście przychodów z tego tytułu na poziomie 270 mln zł – poinformował w środę wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Marcin Zieleniecki.

"Wzrost przychodów jednostek samorządu terytorialnego w przyszłym roku (w wyniku podniesienia płacy minimalnej do 2600 zł – PAP) wyniesie 266 mln zł. Samorządy wydatkować będą środki na poziomie 697 mln zł. Jeżeli chodzi o saldo dla samorządów ogółem, to jest to saldo ujemne na poziomie 430 mln zł" – powiedział w czasie posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego wiceminister.

Jak zaznaczył w administracji rządowej wzrost przychodów będzie porównywalny z tym szacowanym dla samorządów, "to wynika z udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych". Natomiast, jeśli chodzi o wydatki, to w administracji rządowej "będą one znacznie wyższe".

"Ta operacja będzie kosztować budżet 1 172 mln zł. I tutaj to saldo dla budżetu państwa jest dwukrotnie niższe – powiedziałbym, bo mówimy tutaj o kwocie minus 905 mln zł" – zaznaczył.

Zieleniecki mówił także o wzroście płacy minimalnej w kontekście sektora prywatnego, w którym – jak zaznaczył – płace dynamicznie rosną. Tym bardziej, jego zdaniem, wynagrodzenia w sektorze publicznym "muszą za tym podążać".

Reklama

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z połowy września płaca minimalna ma wzrosnąć do 2600 zł w 2020 r. z 2250 zł w 2019 r. Jest to wzrost o 15,6 proc.

>>> Czytaj też: Podniesienie płacy minimalnej w 2020 r. będzie kosztować samorządy 16 mld zł