Równocześnie w sondażu tym, opublikowanym we wtorek, wzrosła o trzy punkty procentowe liczba osób przeciwnych tej procedurze, z 42 proc. do 45 proc. zarejestrowanych do głosowania Amerykanów.

Zdaniem ekspertów, nieznaczny spadek poparcia Amerykanów dla dochodzenia, po prawie dwóch miesiącach systematycznego wzrostu ich zainteresowania, jest sygnałem początku odwrotnego trendu: wzrostu liczby osób przeciwnych dochodzeniu.

„Sprzeciw przeciw dochodzeniu w sprawie impeachmentu jest obecnie najsilniejszy, odkąd zaczęliśmy śledzić to zagadnienie” – powiedział, cytowany przez Politico, wiceprezes Morning Consult Tyler Sinclair.

Największy wpływ na wyniki sondażu Politico i Morning Consult miał spadek poparcia dla dochodzenia wśród wyborców niezrzeszonych (zwanych także niezależnymi), czyli niezarejestrowanych do głosowania ani w Partii Republikańskiej, ani w Partii Demokratycznej.

Reklama

W tej grupie wyborców w ciągu ostatniego tygodnia nastąpiła największa erozja zainteresowania śledztwem - aż o 7 procent.

Niezrzeszeni stanowią obecnie najliczniejszą grupę w amerykańskim elektoracie i to oni, a nie Demokraci czy Republikanie decydują o wynikach wyborów.

"47 proc. +niezależnych+ jest przeciwnych temu dochodzeniu, podczas gdy przed tygodniem takie stanowisko reprezentowało 37 proc. +niezależnych+” – wskazał Sinclair.

W tym tygodniu, podczas publicznych przesłuchań transmitowanych przez większość telewizji, przesłuchanych ma być aż dziewięciu świadków.

Celem dochodzenia Izby Reprezentantów jest ustalenie czy zgromadzony materiał dowodowy może być podstawą rozpoczęcia impeachmentu prezydenta.

Nadal, mimo nieznacznego spadku poparcia dla tego dochodzenia, nieznaczna większość badanych - 48 proc. – uważa, że Izba Reprezentantów, w której większość mają Demokraci, powinna głosować za rozpoczęciem impeachmentu, czyli za postawieniem Trumpa w stan oskarżenia. Odmiennego zdania jest 44 proc. badanych.

Także niewielka większość badanych - 47 procent - uważa, że w procesie impeachmentu Senat, w którym przewagę mają Republikanie, powinien uznać Trumpa winnym popełnienia czynów uzasadniających pozbawienie go urzędu. Przeciwnego zdania jest 42 proc. badanych.

Przesłuchanie w tym tygodniu dziewięciu świadków nie będzie miało istotnego na zmianę stanowiska Amerykanów wobec impeachmentu.

W sondażu radia publicznego NPR, wpływowego programu „News Hour” telewizji publicznej PBS i ośrodka badawczego college’u Marist, który również został opublikowany we wtorek, 65 proc. badanych powiedziało, że „nie wyobraża sobie”, aby dalsze dochodzenie zaowocowało informacjami czy ustaleniami, które spowodowałyby zmianę ich stanowiska wobec dochodzenia i zasadności rozpoczęcia impeachmentu.

Odmiennego zdania w sondażu było tylko 30 proc. ankietowanych.

Z Waszyngtonu Tadeusz Zachurski (PAP)