– Dajemy państwom członkowskim UE, operatorom telekomunikacyjnym i użytkownikom narzędzia służące budowaniu i ochronie europejskiej infrastruktury o najwyższych standardach bezpieczeństwa tak, byśmy wszyscy mogli skorzystać z potencjału, jaki ma do zaoferowania technologia 5G – powiedział wczoraj unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton. Zaprezentował dokument nazwany w Brukseli „toolboxem”. To zatwierdzony przez Komisję Europejską (KE) zestaw narzędzi ograniczających ryzyko w sieciach telefonii komórkowej piątej generacji.

Bez dyskryminacji

Toolbox podjęcie konkretnych środków bezpieczeństwa pozostawia w gestii państw członkowskich UE. Mają one jednak m.in. zaostrzyć wymogi bezpieczeństwa sieci, oceniać ryzyko związane z dostawcami i stosować ograniczenia wobec tych, którzy takowe stwarzają. Oraz wdrożyć strategie dywersyfikacji dostawców nowej technologii. Działania trzeba podjąć do końca kwietnia. Dokument nie wskazuje żadnej firmy ani kraju – choć jest mowa o ryzyku ze strony podmiotów wspieranych przez obce państwa i możliwości wyłączenia dostawców z dostępu do kluczowych zasobów (jak rdzeń sieci). Nietrudno zgadnąć, że chodziło o Huaweia. Chiński koncern jest wciąż zagrożony odcięciem od niektórych kawałków unijnego rynku, ale informacje, jakie napłynęły z Brukseli, przyjął z „zadowoleniem”.
>>> CAŁY TEKST W CZWARTKOWYM WYDANIU DGP
Reklama