O stanowisku tym poinformował PAP minister ds. europejskich Konrad Szymański. Przywódcy państw i rządów krajów UE po raz czwarty od wybuchu pandemii naradzali się na wideoszczycie, jak odpowiedzieć na kryzys wywołany przez koronawirusa.

"Kierunkowa koncepcja Funduszu Odbudowy jest popierana przez Polskę. Zwracamy jednak uwagę, że samymi pożyczkami problemu kryzysu nie załatwimy" - podkreślił Szymański.

Podczas trwającego cztery godziny szczytu szefowie państw i rządów dali mandat Komisji Europejskiej na przygotowanie funduszu na rzecz ożywienia gospodarczego. Z nieoficjalnych informacji jeszcze sprzed tego spotkania wynikało, że między krajami północy i południa Europy były spore różnice, co do tego, jak ma on być skonstruowany.

Dla niektórych państw członkowskich priorytetem jest uzyskanie dostępu do grantów czy subsydiów z Funduszu Ożywienia, dla innych takie instrumenty są jednak wykluczone. Ta grupa krajów dopuszcza natomiast wykorzystanie kredytów na odbudowę gospodarki.

Reklama

"Premier wskazywał, ze potrzebujemy mobilizacji pieniędzy pożyczkowych z rynku na zasadach wskazanych w mapie drogowej, ale także potrzebujemy nowych pieniędzy w budżecie (UE - PAP) na granty" - zaznaczył Szymański.

"W tym sensie Polska zachowuje kompromisowe stanowisko w tej konfrontacji miedzy Północą, a Południem" - dodał.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka (PAP)