Ceny polskiego długu wydają się jedynie częściowo uwzględniać te czynniki ryzyka. Obligacje skarbowe, będące jednym z instrumentów rynku stopy procentowej, wykazują szczególną wrażliwość na dwa parametry: wielkość podaży obligacji oraz perspektywy zmian stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Wymowa obydwóch czynników jest w tym momencie niekorzystna dla krajowego długu. Oznacza to, że ceny obligacji mogą spadać.
Rosnące zadłużenie Skarbu Państwa nie jest korzystne dla cen obligacji. W marcu 2009 r. wyniosło ono 601,1 mld zł, czyli zwiększyło się o 2,9 mld zł. Państwo zwiększa swoje zadłużenie głównie dlatego, że dochody podatkowe są niższe niż rok temu. Najważniejszy pod względem dochodu dla państwa VAT przyniósł po kwietniu 34 mld zł. W analogicznym okresie, rok temu, było to 37 mld zł. Ogólne dochody podatkowe i niepodatkowe wyniosły po kwietniu 81,3 mld zł (83,5 mld zł rok temu). Tym samym deficyt budżetowy po czterech miesiącach roku wyniósł 15,3 mld zł, co stanowi aż 84,3 proc. z zakładanych w ustawie budżetowej 18,2 mld zł. Niewątpliwie deficyt wzrośnie bardziej niż planowano. Po lipcu ma nastąpić nowelizacja tegorocznego budżetu. Realizacja deficytu budżetowego nastąpi głównie w wyniku dodatkowych emisji skarbowych papierów dłużnych. Łączna skala emisji rządowych papierów dłużnych może wzrosnąć nawet o 10 mld, do 160 mld zł w całym 2009 roku. Oznacza to dodatkową podaż, która negatywnie będzie wpływać na ceny.
Także inflacja nie jest łaskawa dla cen długu. W kwietniu inflacja konsumenta (indeks CPI) wzrosła do 4,0 proc. rok do roku z 3,6 proc. w marcu. Oczekiwano odczytu na poziomie 3,8 proc. rok do roku. Rosnąca inflacja stanowi znaczącą negatywną presję dla cen obligacji. Jest tak dlatego, że to głównie inflacja determinuje decyzje władz monetarnych. Część członków Rady Polityki Pieniężnej optuje za zaniechaniem obniżek stóp. Obecnie rynek ocenia na 100 proc. prawdopodobieństwo pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie na najbliższym posiedzeniu RPP, 27 maja. Układ sił w RPP sugeruje ewentualną obniżkę stóp procentowych dopiero w czerwcu. Zakończenie cyklu obniżek dodatkowo zmniejszy atrakcyjność inwestowania w obligacje.