Ryzyka związane z inwestycjami w fundusze, cel i planowana długość inwestycji w fundusze, dotychczasowe doświadczenia związane z zakupem funduszy – to pytania, jakie klientom chcącym kupić jednostki funduszy mogą od połowy lipca zadawać pośrednicy finansowy i TFI samodzielnie sprzedające swoje produkty. Wtedy właśnie zaczną obowiązywać przepisy rozporządzenia, które, z wyłączeniem banków i domów maklerskich, obejmą firmy pośredniczące w sprzedaży i odkupie jednostek funduszy.
– Nałożą na nie obowiązek dokonania próby zbadania nowych klientów przed zakupem jednostek lub przy prośbie o doradztwo przy ich kupnie. Klienci nie muszą się na nie zgodzić, ale wtedy trzeba ich uprzedzić, że inwestycji dokonują na własne ryzyko – mówi Marcin Dyl, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA). Ankiety, które będą wypełniać klienci, mają pozwolić na ustalenie m.in. ich skłonności do ryzyka i najbardziej pasujących do nich produktów.
– Jeśli okaże się, że klient jest na przykład zdecydowany na inwestycje w agresywne fundusze akcji, choć wynik badania wskazuje, że powinien inwestować w fundusze bezpieczniejsze, również będzie musiał zadeklarować, że robi to na własne ryzyko – dodaje szef IZFiA. To, czy ankiety spełniają wymogi, Komisja Nadzoru Finansowego będzie weryfikowała m.in. w toku rutynowych kontroli. Ocena klienta przez dystrybutorów innych niż banki i domy maklerskie to element wprowadzania unijnej dyrektywy MiFID. Jej cel to m.in. zwiększenie ochrony inwestorów indywidualnych i ich inwestycji. Na przepisy regulujące sprzedaż jednostek przez banki i domy maklerskie trzeba będzie jeszcze poczekać. Ustawy, które je wprowadzają, czekają na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny.
TFI zrzeszone w IZFiA zdecydowały się na przygotowanie wzorów ankiet, które pośrednicy będą mogli stosować przy sprzedaży funduszy. – Sądzę, że na początku czerwca wzory ankiet będą gotowe. Nie możemy jednak wykluczyć, że niektórzy pośrednicy będą chcieli skonstruować własne – mówi Marcin Dyl. Nie zdradza, jakie pytania mogą znaleźć się w ankietach. Pewną sugestią co do ich kształtu mogą być ankiety służące do określania profilu inwestycyjnego, które TFI umieszczają np. na swoich stronach internetowych. – Nie wykluczamy skorzystania z uniwersalnych formularzy przygotowywanych przez IZFiA, ale nie podjęliśmy jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie – mówi Marcin Pijaczyński z Multifund, które dystrybuuje fundusze 10 TFI.
Reklama
– W Finamo klient, zanim zostanie mu zaproponowany produkt inwestycyjny, jest badany przez doradcę pod względem planowanego okresu inwestycji. Od lipca ten proces będzie po prostu bardziej sformalizowany. Opracowujemy własne formularze, ale przyglądamy się również działaniom innych – dodaje Paweł Majtkowski z Finamo. Nowe przepisy mogą skłonić TFI do rezygnacji z przyjmowania zleceń we własnej siedzibie. – Klienci mogą składać zlecenia kupna i sprzedaży w naszej warszawskiej siedzibie. Takich przypadków jest kilkanaście do kilkudziesięciu rocznie. W związku z rozporządzeniem zastanawiamy się jednak, czy utrzymywać taką możliwość i zdobywać się na organizacyjny wysiłek przy tak nielicznych przypadkach – mówi Piotr Kuba, wiceprezes Skarbiec TFI.
Między innymi z powodu rozporządzenia ze sprzedaży funduszy w centrali firmy zrezygnowało niedawno ING TFI. Czy ocena klientów pozwoli uniknąć tak nietrafionych i nieświadomych inwestycji w fundusze jak w 2007 roku, w samym szczycie hossy? – Na pewno odsetek takich osób będzie niższy, ale zjawisko nie zniknie – mówi Tomasz Publicewicz z Analiz Online, firmy monitorującej fundusze.
PRZYKŁADOWE PYTANIA Z ANKIET TFI
● Jaka część twoich dochodów miesięcznych idzie na pokrycie zobowiązań kredytowych (kredyt hipoteczny, kredyt na zakup samochodu, kredyt w rachunku itp.)?
– Mniej niż 20 proc.
– Pomiędzy 20-40 proc.
– Więcej niż 40 proc.
● Proszę wskazać podstawowy cel pani/pana inwestycji:
– ochrona kapitału przed inflacją
– osiąganie bieżących dochodów
– pomnażanie zgromadzonych środków, nawet za cenę krótkoterminowych strat
– maksymalizacja zysków, nawet kosztem znacznych wahań wartości inwestycji w trakcie jej trwania