Z tego ok. 7,665 euro – to pensja brutto, 21700 euro przeznaczone jest na prowadzenie biur w Brukseli i kraju. Należy do tego dodać wynagrodzenie otrzymywane za każdy dzień uczestniczenia w pracach parlamentu - 298 euro za każdy dzień.

Goła pensja

Dotychczas eurodeputowani otrzymywali wynagrodzenie z budżetów krajów, w których byli wybierani. Tej samej wysokości, co ich koledzy z parlamentów krajowych. W efekcie powodowało to ogromne różnice pomiędzy zarobkami europosła z Węgier czy Włoch. Pierwszy dostawał niecałe 2 tys. euro, gdy drugi nawet 12 tys. euro.
Teraz się to zmieni. Od lipca wszyscy eurposłowie będą wynagrodzenia na jednolitych zasadach. Podstawą do wyliczeń jest zaś pensja sędziego Trybunału Sprawiedliwości UE. Eurodeputowany będzie otrzymywał 38,5 proc. jego zarobków.

Zamiast pensji posła krajowego, wszyscy euro deputowani dostaną po 7665,31 euro brutto miesięcznie czyli równowartość ok. 35,5 tys. zł (po kursie 4,50 za 1 euro) z budżetu Unii Europejskiej.

Reklama

Każdy poseł będzie też mógł zdecydować, czy woli płacić podatki do budżetu UE, czy krajowego. Jeżeli zdecyduje się oddać daninę do kasy Unii, to weźmie ponad 5,9 tys. euro na rękę czyli równowartość ponad 26 tys. zł. Jeśli będzie chciał płacić podatki w kraju, to mniej, bo są wyższe niż w UE.

Od zasady jednolitej pensji mogą być wyjątki. Na wniosek posła i pod warunkiem, że zasiadał w Parlamencie Europejskim już wcześniej, przed 2009 r., będzie mógł otrzymywać wynagrodzenie na starych zasadach. Włosi zapewne skorzystają z tego. Ci otrzymywali wcześniej ponad 12 tys. euro.

Ponadto każdy kraj członkowski Unii może zdecydować, że chce sam płacić pensje europosłów z własnego budżetu na starych zasadach. Może tak być, ale nie dłużej niż dwie kadencje.

Nie zapominajmy o emeryturze za 5 lat pracy

Nowy statut przewiduje też, że każdy eurdeputowany po ukończeniu 63 lat otrzyma z budżetu unijnego emeryturę. Sięga ona 3,5 proc. pensji za każdy rok spędzony w Brukseli czy Strasburgu. Ale nie więcej niż 70 proc. pensji europosła.

Czyli w przypadku służby Europie przez jedną kadencję (5 lat) były eurodeputowany otrzyma miesięczną emeryturę wynoszącą ok. 1300 euro. Wystarczy, że euro poseł zapisze się do specjalnego funduszu emerytalnego przy euro parlamencie i odprowadzi tam składkę emerytalna.

Nie jest to być może dużo, ale pamiętajmy, że ta eureomerytura jest wypłacana niezależnie od innych świadczeń czyli, że są to dodatkowe pieniądze emerytalne.

Diety

Oprócz pensji każdy eurodeputowany otrzymuje diety w wysokości 298 euro za każdy dzień posiedzenia plenarnego, komisji PE czy frakcji partyjnej. Obejmuje ona zakwaterowanie, posiłki i inne koszty związek z pracami parlamentu.

PE wypłaca jednak takie diety pod warunkiem złożenia podpisu na oficjalnej liście obecności. Takie diety dają ok. 4200 euro miesięcznie.
Dodatkowo PE wypłaca 149 euro za dzień oraz zwraca koszty zakwaterowania i śniadań w przypadku udziału w posiedzeniach poza terytorium Unii, np. na Ukrainie czy w Gruzji.

Biura poselskie
Każdemu europosłowi przysługuje miesięcznie nawet do 17,5 tys. euro na prowadzenie biura poselskiego, w tym na wynagrodzenie asystentów (ich ubezpieczenia i podatki) i zlecone ekspertyzy (maksymalnie ¼ tej kwoty) oraz 4202 euro na działalność biur krajowych.

Rozliczanie kosztów podróży

Ulega zasadniczej zmianie rozliczanie kosztów podróży. Za przeloty do Brukseli czy Strasburga na sesje, posiedzenia komisji eurodeputowani będą otrzymywali zwrot kosztów nie na podstawie składanych deklaracji, jak było poprzednio, ale na podstawie biletów lotniczych na konkretne nazwiska, w tym także w klasie biznes.

Wcześniej powodowało to szereg nadużyć. Wielokrotnie europosłowie dostawali zwrot za przeloty samolotem, choć faktycznie jechali w kilku jednym samochodem.
Ponadto każdy poseł będzie mógł rozliczyć rocznie 24 dni podróży we własnym kraju oraz do 4 tys. euro kosztów służbowych podróży zagranicznych.

Milionerzy

Jeśli więc poseł dotrwa do końca 5-letniej kadencji, to zarobi prawie 4,5 mln zł. Nie licząc funduszu asystenckiego i ewentualnej odprawy, która może wynieść od 6 do 24 miesięcznych pensji. Jest więc o co zabiegać.