Wydobycie liczone jest od maja 1992 r. Średnie wydobycie w tym okresie wyniosło 4,5 tys. baryłek dziennie. Zgodnie z przyjętą strategią LOTOS-u do 2012 r. Petrobaltic ma wydobywać rocznie 1 mln ton ropy naftowej, co daje ok. 7,5 mln baryłek w skali roku.

– Po raz kolejny staliśmy się milionerami, tym razem poczwórnymi – mówi Henryk Wronkowski, prezes Petrobalticu. – To powód do dumy i zwieńczenie wieloletniej pracy w trudnych, morskich warunkach. To również motywacja do podejmowania kolejnych działań w zakresie poszukiwań i wydobycia ropy naftowej - dodaje.

W czerwcu Paweł Olechnowicz, prezes Grupy LOTOS wizytował Litwę, spotkał się z premierem Andriusem Kubiliusem. Omawiano inwestycje LOTOS-u, w tym projekty poszukiwań i wydobycia ropy naftowej na lądzie oraz litewskim szelfie kontynentalnym. Rozmowy przebiegały w przyjaznej atmosferze.

LOTOS od lat rozwija interesy na Litwie. W 2000 r. powstała spółka LOTOS Baltija. Było to przedstawicielstwo handlowe zajmujące się sprzedażą olejów silnikowych, przemysłowych, smarów, asfaltów. W 2008 r. spółka rozpoczęła działalność poszukiwawczo-wydobywczą.

Reklama

Również w 2000 r. Petrobaltic w ramach konsorcjum i poprzez spółkę Naftos Gavyba stał się udziałowcem 42,7 proc. akcji litewskiej spółki poszukiwawczo-wydobywczej Geonafta. Docelowo LOTOS i Petrobaltic zamierzają przejąć kontrolę nad spółkami litewskimi.

W maju br. Petrobaltic podpisał z Nordea Bank Polska dwie umowy kredytowe na łączną sumę 150 mln zł. Obowiązują do 18 listopada 2010 r. Kredyty zostaną wykorzystane na sfinansowanie działalności operacyjnej i inwestycyjnej spółki na Bałtyku i norweskim szelfie kontynentalnym.

W lutym 2005 r. Grupa LOTOS S.A. kupiła od Nafty Polskiej 69 proc. akcji Petrobalticu. Spółka ta posiada wyłączną koncesję na poszukiwanie i eksploatację złóż węglowodorów w polskiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego. W ub. r. wydobyła 260 tys. ton ropy. Dla porównania w 2007 r. było to 186 tys. ton.