Rosja została dotknięta przez spadek cen surowców, załamanie się globalnego popytu oraz krach kredytowy, w wyniku którego rosyjskie firmy okazały się niezdolne do spłacania pożyczek zaciągniętych w czasach boomu naftowego – stwierdza Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w najnowszym raporcie na temat Rosji, jednego z głównych partnerów ugrupowania, do którego należy także Polska.

OECD szacuje, że rosyjska gospodarka skurczy się w tym roku o 6,8 proc. , zanim powróci do wzrostu rzędu 3,7 proc. w 2010 roku dzięki odrodzeniu na rynkach surowcowych, w tym zwłaszcza wzrostowi ich cen, oraz oczekiwanym skutkom polityki stymulacyjnej

Złote czasy się skończyły

Wraz z nadejściem kryzysu w globalnej gospodarce dla Rosji skończył się „złoty okres” przyspieszonego rozwoju gospodarczego, najlepszy w całej dotychczasowej historii tego kraju. Poczynając od 1998 roku, kiedy Rosjanie przeszli swój własny kryzys finansowy, do września 2008 roku, gdy gospodarka na świecie zaczęła siadać, nominalne PKB Rosji mierzone w dolarach wzrosło niemal siedmiokrotnie!

Reklama

Fundamentem tego ożywienia stało się wykorzystanie uśpionych w początkowym okresie transformacji zasobów kapitałowych i siły roboczej, niezwykle korzystne dla Rosji „terms of trade” w handlu surowcami, zwłaszcza ropą naftową oraz częściowe reformy gospodarcze i finansowe, szczególnie w procedurach tworzenia budżetu i w zakresie polityki podatkowej. Dość wspomnieć, że boom surowcowy pozwolił Moskwie zgromadzić prawie 600 mld dolarów, windując ją w 2008 roku na trzecie miejsce na świecie pod względem wielkości rezerw walutowych, zaraz po Chinach i Japonii.

Ale to przeszłość. Rosja musi obecnie zakasać rękawy i przeprowadzić szereg niezbędnych reform i zmian w polityce gospodarczej, żeby wyjść z kryzysu i mieć przed sobą perspektywę w miarę zrównoważonego wzrostu gospodarczego.

Utrzymać funkcjonowanie systemu bankowego

Według OECD, w krótkim okresie czasu Rosja musi skoncentrować się na wychodzeniu z kryzysu dzięki polityce monetarnej, prowadzącej do maksymalnego złagodzenia warunków finansowych – nawet jeśli oznaczałoby to osłabienie wartości rubla – oraz zapewnienie funkcjonowania systemu bankowego.

Osiągnięcie stabilności systemu bankowego w Rosji jest zadaniem o “pierwszorzędnym znaczeniu”. „Główne zagrożenie dla wzrostu akcji kredytowej wynika z problemu niewypłacalności, gdyż coraz bardziej kurczy się zdolność kredytobiorców do zwrotu pożyczek bankom” – podkreśla raport.

Według danych banku centralnego, przeterminowane pożyczki wzrosły w maju do 4,6 proc. wszystkich udzielonych kredytów wobec 4,2 proc. miesiąc wcześniej. Sytuacja może pogorszyć się w IV kwartale, kiedy rosną złe długi w firmach, a produkcja przemysłowa zwalnia – mówi Aleksander Turbanow, szef agencji ubezpieczania depozytów.

Błędna stawka na rubla

Na dłuższą metę kryzys uświadomił niebezpieczne uzależnienie Rosji od ropy naftowej – wpływy z jej eksportu stanowiły w zeszłym roku aż 42 proc. wszystkich dochodów budżetowych. OECD już wcześniej wskazywała na potrzebę dywersyfikacji rosyjskiej gospodarki, ucieczkę od piętna ropy naftowej i konieczność postawienia na innowacyjność oraz wzrost konkurencyjności gospodarki poprzez zniesienie wielu niepotrzebnych regulacji.

Raport wskazuje też na niedostatki polityki monetarnej ukierunkowanej na kursy wymienne walut. Wydanie przez Rosję prawie jednej trzeciej rezerw walutowych zapobiegło ostremu spadkowi wartości rubla na przełomie lat 2008/2009, co „pozwoliło złapać nieco oddechu dla wielu firm mających ogromne zobowiązania w obcej walucie i najpewniej powstrzymało kryzys zaufania do rubla oraz run na rublowe depozyty” – oceniają autorzy raportu.

„Ale koszty tej operacji były bardzo wysokie, bo obawy o dalszy spadek wartości waluty przyspieszyły ucieczkę kapitału. Fakt ten ujawnił słabość systemu polityki monetarnej oraz dowiódł, że trzymanie się sztywnego kursu wymiany lub zarządzenie w ten sposób płynnością przez dłuższy okres czasu jest niezwykle trudne” – komentują ekonomiści OECD, dodając, że Rosja powinna przyspieszyć planowane przestawienie tej polityki na monitorowanie celu inflacyjnego, czyli tzw. „inflation targeting”.

Świadomość konieczności dokonania takich zmian mają też rosyjskie władze. Siergiej Ignatiew, szef centralnego banku Rosji powiedział, że do upłynnienia kursu rubla może dojść w ciągu dwóch lat, chociaż jego zastępca Aleksiej Uliukajew twierdzi, że byłoby to możliwe już w następnym roku.

Tej transformacji powinien dopomóc bardziej głęboki rynek finansowy, a Rosja powinna skorzystać z możliwości wyemitowanie większej ilości bonów skarbowych – twierdzi OECD. Ale w monitorowaniu celu inflacyjnego dużą trudność może stwarzać fakt, że aż w 40 proc. za inflację są odpowiedzialne gwałtowne ruchy cen żywności.

Rozluźnić kaganiec dla biznesu

OECD wskazuje jeszcze na inne sposoby porządkowania rosyjskiej gospodarki, a mianowicie na zmniejszenie ingerencji politycznej w państwowych spółkach, konsolidację sektora bankowego i obniżenie barier dla bezpośrednich zagranicznych inwestycji.

„Zmniejszenie ingerencji państwa w działalność gospodarczą oraz realizacja niezbędnych reform administracyjnych i w sferze regulacji nie tylko zwiększy inwestycje wewnętrzne i rentowność, ale także zwiększy zainteresowanie zagranicznych inwestorów Federacją Rosyjską” - stwierdza raport.

Sugeruje on także dalsze zmiany w systemie podatkowym, wskazując na możliwość obniżenia w przyszłości podatku korporacyjnego, neutralizując negatywne skutki jego redukcji poprzez zwiększenie obciążeń w sektorze nieruchomości, gdyż takie podatki są mniej szkodliwe dla wzrostu gospodarczego.

„Podatki w branży naftowej i gazowej należy dostosować do skali zysku w sektorach, ale bez podważania zachęt do eksploracji i nakładów na rozwój infrastruktury”.

W szczególności – radzi OECD – w średnim okresie czasu należy zlikwidować podatek od eksportu ropy naftowej i produktów naftowych i tak zharmonizować skalę opodatkowania, aby osiągnąć większą równowagę między opodatkowaniem renty ekonomicznej w sektorze naftowym i zyskami pochodzącymi z innych nieodnawialnych zasobów naturalnych, w tym gazu ziemnego.

ikona lupy />
Dynamika PKB Rosji / Bloomberg