Projekt przewiduje, że w przyszłym roku dochody budżetu wyniosą 248 mld 868 mln 601 tys. zł, wydatki - nie więcej niż 301 mld 82 mln 817 tys. zł. Deficyt nie przekroczy 52 mld 214 mln 216 tys. zł. Przychody z prywatyzacji osiągną ok. 25 mld zł. Ministerstwo finansów zakłada, że w 2010 r. z podatków ma wpłynąć do budżetu ponad 223 mld zł. Z tego z VAT - 106,2 mld zł, z akcyzy - 53 mld zł, z podatku od hazardu - 1,5 mld zł, CIT - 26,3, PIT - 36 mld zł.

Podstawą do wyliczeń jest spodziewany przez MF rozwój sytuacji gospodarczej w 2010 r. Zgodnie z nim w przyszłym roku PKB wzrośnie o 1,2 proc. Średnioroczna inflacja wyniesie 1 proc., w takim samym stopniu wzrosną wynagrodzenia w gospodarce. MF prognozuje, że w przyszłym roku zatrudnienie w gospodarce spadnie o 1 proc., ale spożycie ogółem wzrośnie o 1,1 proc. Konstytucja daje parlamentowi najwyżej cztery miesiące na prace nad budżetem, licząc od dnia przekazania projektu do Sejmu. Jeżeli w tym czasie ustawa budżetowa nie zostanie przekazana prezydentowi, ten może w ciągu 14 dni zarządzić skrócenie kadencji Sejmu.