"Według wstępnych danych, skala eksportu broni i sprzętu wojskowego przekroczy 8,5 mld dolarów" - oznajmił Dmitrijew, zaznaczając, że eksport broni wzrósł dziesiąty rok z rzędu. "Portfel zamówień przekroczy 40 mld dolarów" - dodał. Zauważył, że broń i sprzęt wojskowy znajdują się w pierwszej piątce rosyjskich towarów najłatwiej znajdujących nabywców - razem z gazem, ropą naftową, metalami kolorowymi oraz żelazem i stalą.

>>> Czytaj też: Klich "spolonizuje" produkcję dla armii

Jak podaje hiszpańska agencja EFE, Dmitrijew wskazał na potrzebę podnoszenia jakości rosyjskiej produkcji i konkurencyjności firm, by wzmocnić pozycję krajowego przemysłu wojskowego na świecie. Rosja przekazała w tym roku Chinom cztery niszczyciele klasy Sowriemiennyj wyposażone w wyrzutnie rakietowe. Poza tym podpisała kontrakt z Wietnamem o sprzedaży sześciu okrętów podwodnych typu Warszawianka. Oba kraje podpisały również porozumienie dotyczące sprzedaży 12 myśliwców Su-30. Dodano w nim, że Hanoi ma zamiar w przyszłości nabyć partię rosyjskich śmigłowców Mi-17.

>>> Czytaj też: Polski Black Hawk trafił do amerykańskiej armii

Reklama

Nie zrealizowana została - jak zauważa EFE - transakcja sprzedaży Iranowi systemów obrony powietrznej S-300, choć Rosja i Iran podpisały kontrakt w tej sprawie. Transakcja została zamrożona przez Kreml ze względów politycznych, w ramach skierowania na nowe tory stosunków Rosji ze Stanami Zjednoczonymi.

>>> Czytaj też: Bumar będzie produkować czołgi dla Malezji