Pozwolenie - wbrew stanowisku swej partii - wydała pełniąca funkcję senatora ds. środowiska polityk federacji Zielonych i Listy Alternatywnej (GAL) Anja Hajduk.

"Z przyczyn prawnych nie było możliwe zakazanie budowy elektrowni Moorburg" - tłumaczyła w środę Hajduk, odrzucając zarzuty o złamanie obietnic przedwyborczych.

Dodała, że ze względów ekologicznych funkcjonowanie elektrowni będzie ograniczone. Na inwestora nałożono też szereg zobowiązań związanych z ochroną środowiska naturalnego Łaby.

Wstrzymanie budowy "mordercy środowiska - Moorburg" było jednym z głównych postulatów Zielonych przed wyborami w Hamburgu w lutym tego roku.

Reklama

W kwietniu GAL weszła w koalicję rządową z CDU, co było pierwszym przypadkiem współpracy Zielonych z chadekami na szczeblu kraju związkowego w Niemczech. Elektrownia Moorburg, popierana przez CDU, jest jednym z największych zagrożeń dla trwałości koalicji.

9 października na posiedzeniu władz GAL część rozczarowanych decyzją Hajduk członków ugrupowania zażąda zapewne zerwania czarno- zielonej koalicji.

Elektrownia Moorburg ma zacząć działać w 2012 roku. Wartość inwestycji to 2 miliardy euro.

T.B., Anna Widzyk (PAP)