Zielińska-Głębocka rozpocznie kadencję gdy wygaśnie mandat Stanisława Nieckarza, i dołączy do wybranych prze Sejm w styczniu Elżbiety Chojny-Duch oraz Andrzeja Bratkowskiego. Kontrkandydatami posłanki zgłoszonej przez koalicję PO-PSL byli Krzysztof Jajuga, desygnowany przez klub Lewicy, oraz Andrzej Kaźmierczak, rekomendowany przez Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Nie uzyskali oni jednak wymaganej większości głosów.

Także w styczniu swoich trzech członków do RPP desygnował Senat. Jego rekomendację uzyskali Jerzy Hausner, Jan Winiecki i Andrzej Rzońca - wszyscy wskazani przez koalicję PO-PSL.

Wkrótce natomiast swoich kandydatów powinien wskazać prezydent, ponieważ kadencja nominowanych przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego Dariusza Filara, Andrzeja Sławińskiego oraz Andrzeja Wojtynę upływa 18 lutego. Lech Kaczyński nie zdradził na razie nazwisk swoich faworytów, ale praktycznie pewne jest, że wskaże on swojego doradcę Adama Glapińskiego oraz Wojciech Roszkowski. Trzecim członkiem Rady może zostać Zyta Gilowska lub odrzucony dziś przez Sejm Andrzej Kaźmierczak.

RPP składa się z dziewięciu członków, desygnowanych po trzech przez Sejm, Senat i Prezydenta. Pod przewodnictwem prezesa NBP Sławomira Skrzypka (do stycznia 2013 r.) przez kolejne sześć lat będą decydować o polskiej polityce pieniężnej i prawdopodobnie zdecydują o wstąpieniu przez Polskę do strefy euro.

Reklama

Anna Zielińska-Głębocka jest zdania, że Polska może przyjąć euro w 2015 roku. "W moim uznaniu trzeba czekać na informację rządu. Moje przewidywania to 2015 rok, ale czekamy na projekty rządu jak zmieniana będzie struktura finansów publicznych" - powiedziała. Dodała, że plan konwergencji zakładający spełnienie kryteriów fiskalnych w 2012 roku za realistyczny.