Rooney, który w zakończonym sezonie zajął drugie miejsce na liście strzelców Premier League 9 maja w trakcie meczu swojego Manchesteru United odniósł kontuzję pachwiny. Od tamtego momentu trwa wyścig z czasem, aby angielski gwiazdor zdążył wykurować się na rozpoczynający się 11 czerwca mundial.

„Jeśli wynik Anglii będzie dobry, oczekuję wzrostu sprzedaży w firmach prowadzących puby” – mówi analityk firmy Matrix Corporate Capital John Beaumont. Według Simona Townsenda z firmy Enterprise Inns, jeśli Anglia dojdzie w turnieju do finału, będzie to oznaczać 6,5 mln dodatkowych wizyt w 54 tysiącach angielskich pubów.

Gorzej będzie jeśli angielski team odpadnie we wcześniejszej fazie turnieju. „Mundial jest bez wątpienia najlepszą metodą na zwiększenie sprzedaży w pubach, ale do tego Anglia musi dojść przynajmniej do ćwierćfinałów” – mówi Kevin Georgel z zajmującej się prowadzeniem pubów firmy Punch Taverns. „Jeśli Anglia odpadnie w pierwszej rundzie, wszyscy w branży będą mocno wkurzeni”.

O pokonanie pierwszej fazy turnieju nie powinno być jednak Anglikom trudno. W grupie C spotkają się ze Stanami Zjednoczonymi, Algierią i Słowenią. Wszystkie te zespoły wydają się słabsze od Lwów Albionu.

Reklama
ikona lupy />
Angielskie puby jak kraj długi i szeroki szykują się do wyciągnięcia maksimum korzyści z nadchodzących mistrzostw świata w RPA. Jednak wielkie telewizory i siedzenia takie jak na stadionach na niewiele się zdadzą, jeśli gwiazda reprezentacji Anglii Wayne Rooney nie wróci na czas do zdrowia, a angielska reprezentacja nie osiągnie znaczącego sukcesu. / Bloomberg