Fala kulminacyjna na Wiśle zbliża się obecnie do Puław, a kulminacja fali na Odrze jest w okolicach miejscowości Trestno w województwie dolnośląskim. W ciągu ostatniej doby strażacy w całym kraju podjęli ponad 3,5 tys. interwencji.

Rzecznik rządu Paweł Graś oświadczył w poniedziałek, że nie ma potrzeby wprowadzenia stanu klęski żywiołowej w związku z kolejną falą powodzi. O takiej możliwości mówił wcześniej szef PiS Jarosław Kaczyński. Zdaniem Grasia w miarę sprawnie działają samorządy i instytucje państwa odpowiedzialne za bezpieczeństwo i obywateli. Rzecznik rządu stwierdził też, że nie ma również potrzeby nowelizacji budżetu, bo rząd zabezpieczył już środki, które są wystarczające do niesienia ludziom pomocy.

Osoby poszkodowane w wyniku powodzi, które już otrzymały zasiłki, a których domostwa zostały zalane po raz drugi, mogą ponownie ubiegać się o zasiłek do 6 tys. zł - poinformowało MSWiA.

Szef MSWiA Jerzy Miller zwrócił się do ministra finansów o uruchomienie 58,1 mln złotych na remont i odbudowę wałów przeciwpowodziowych uszkodzonych przez żywioł. Do tej pory pieniądze zostały przyznane do pięciu województw: lubelskiego, małopolskiego, podkarpackiego, śląskiego i świętokrzyskiego.

Reklama

Wzrasta poziom wody w Wiśle w Warszawie. O północy ponownie zostanie zamknięty Wał Miedzeszyński. We wtorek i środę będą nieczynne niektóre stołeczne żłobki, przedszkola i szkoły.

Fala na Wiśle w Warszawie osiągnie swoje maksimum w środę około godz. 3 nad ranem i będzie wynosiła 780 cm - tyle samo co podczas poprzedniej fali kulminacyjnej pod koniec maja.

W woj. mazowieckim na wodowskazach powyżej Warszawy druga fala jest wyższa niż pierwsza o kilkanaście do 30 cm, co spowodowane jest tym, że dużo wody do Wisły wlało się z Wisłoki i z Sanu.

IMGW prognozuje, że stany kulminacyjne na Wiśle będą utrzymywały się około doby, a fala wezbraniowa będzie trwała około trzech dni.

Kulminacja fali na Odrze dotrze do Głogowa w środę między godziną 8 a 12. W Nowej Soli pojawi się w czwartek przed południem. W niedzielę spodziewana jest w Słubicach. W ciągu najbliższej doby podniesie się poziom wody w rzekach w dorzeczu górnej i środkowej Odry.

W ciągu najbliższej doby, w związku z prognozowanymi przez IMiGW burzami, istnieje możliwość lokalnych, gwałtownych i krótkotrwałych wzrostów stanu wody powyżej stanów ostrzegawczych i alarmowych w zlewniach Wisły, Wieprza i Bugu.

W nocy z poniedziałku na wtorek można spodziewać się wystąpienia lokalnych burz w południowo-wschodniej części Polski. W Polsce wschodniej i północnej prognozowane są drobne opady deszczu. We wtorek IMiGW zapowiada burze na całym południowym obszarze Polski.

Z powodu powodzi zamkniętych jest 172 km torów kolejowych. W niektórych przypadkach uszkodzenia linii są tak poważne, że ich naprawa może potrwać do lipca.

Z powodzią walczy 3,5 tys. żołnierzy, a także ponad 7,2 tys. więźniów oraz blisko 1,6 tys. funkcjonariuszy Służby Więziennej. W akcji związanej z powodzią bierze udział także 3,5 tys. policjantów. Funkcjonariusze wspomagają ewakuację, chronią opuszczone przez powodzian domy, zabezpieczają zalane wodą drogi. W Słubicach pod Płockiem policja zatrzymała trzech nieletnich, w wieku 14 i 15 lat, którzy włamali się do magazynu z darami dla powodzian. Skradli stamtąd m.in. artykuły chemiczne i zabawki.

Środki czyszczące, żywność, bieliznę pościelową i wodę przesyłają powodzianom Caritas, Polski Czerwony Krzyż i Polska Akcja Humanitarna. Organizują też zbiórkę pieniędzy, pomagają w sprzątaniu domów i usuwaniu skutków powodzi. Organizowane są także kolonie dla dzieci z terenów dotkniętych powodzią.