Udział Słowacji w pomocy dla Grecji zatwierdził poprzedni centrolewicowy słowacki rząd premiera Roberta Fico. Nowa premier Iveta Radiczova mówiła, że ostateczną decyzję w tej sprawie powinien podjąć nowy parlament. W kampanii przedwyborczej obecna premier była przeciwna angażowaniu się w pakiet pomocowy dla Grecji.

We wtorek przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso podkreślał po spotkaniu z Radiczovą, że Słowacja powinna wypełnić zobowiązania poprzedniego rządu i przyłączyć się nie tylko do funduszu ochronnego strefy euro, ale także do pomocy finansowej dla Grecji.

"Wierzymy, że podstawą Unii Europejskiej jest zasada solidarności. Ma to oczywiście dwie strony. Teraz musimy być solidarni z pozostałymi, a w przyszłości Słowacja także może potrzebować pomocy Unii" - powiedział m.in. Barroso. Przewodniczący KE podkreślał, że nie liczy na żaden inny rezultat, jak tylko na uchwalenie udziału Słowacji w funduszu ochronnym strefy euro.

Reklama